Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5. liga piłkarska. Chełmek remisuje z Brzeziną Osiek w derbach powiatu oświęcimskiego [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Piotr Witoń (z lewej, Chełmek) nawet będąc bardzo blisko bramki nie potrafił zmusić do kapitulacji Łukasza Kulczyka, który popisał się fenomenalną interwencją.
Piotr Witoń (z lewej, Chełmek) nawet będąc bardzo blisko bramki nie potrafił zmusić do kapitulacji Łukasza Kulczyka, który popisał się fenomenalną interwencją. Fot. Jerzy Zaborski
W derbach ziemi oświęcimskiej wadowickiej okręgówki rozegranych w Chełmku było sporo emocji, walki, a remis z Brzeziną Osiek gospodarze uratowali w doliczonym czasie gry.

Nastawionym na grę z kontry gościom łatwiej było dojść do pozycji bramkowych. Pierwszą mieli na początku spotkania. Kamil Szewczyk zagrał do boku Szymonowi Babiuchowi, który po podciągnięciu kilkudziesięciu metrów zagrał wzdłuż bramki, ale Krystian Kułas trafił w interweniującego obrońcę (6 min).

Kto wie, jak dalej potoczyłoby się to spotkanie, gdyby po wejściu Przemysława Bernasia w Jakuba Horawę sędzia przyznał miejscowym karnego (27 min). Gwizdek rozjemcy jednak milczał, co wywołało falę protestów w chełmeckim obozie.

Osieczanie konsekwentnie grali swoje, więc czekali na szansę. Przemysław Dudzic najpierw spudłował uderzając z 14 metrów, a potem zbyt długi dryblował w polu karnym. Wreszcie został powalony przez Patryka Żołneczkę, więc sędzia wskazał na „wapno”, a pewnym wykonawcą karnego okazał się Kamil Szewczyk.

Miejscowi przed przerwą mogli wyrównać, lecz Tomasz Kaleta z bliska trafił w Łukasza Kulczyka (44 min).

Po zmianie stron gospodarze podkręcili tempo swoich akcji, ale nie miało to przełożenia na gola. Z kolei Żołneczko obronił strzał Szewczyka z bliskiej odległości.

Po akcji oskrzydlającej Patryka Żyły, Piotr Witoń uderzając z pola bramkowego nie potrafił zmusić Kulczyka do kapitulacji. Inna sprawa, że osiecki bramkarz popisał się fenomenalną interwencją (70 min). Wydawało się, że miejscowi nie są w stanie strzelić wyrównującego gola.

Tymczasem w doliczonym czasie, po zagraniu z rzutu rożnego przez Jakuba Horawę, Piotr Witoń trafił w słupek, ale poprawka Jakuba Sidora była już skuteczna.

- Dla mnie remis nie jest sprawiedliwy. Mieliśmy więcej od rywali czystych okazji bramkowych. Liczyłem, że osieczanie, mający w swoich szeregach doświadczonych zawodników, nie będą aż tak schowani – powiedział Paweł Sidorowicz, trener Chełmka.

- Przed meczem remis na boisku wicelidera brałbym w ciemno. Jednak po ostatnim gwizdku sędziego jest niedosyt. Szanujemy jednak ten punkt – ocenił Piotr Balonek, trener Brzeziny.

Chełmek – Brzezina Osiek 1:1 (0:1)
Bramki:
0:1 Szewczyk 37 karny, 1:1 Sidor 90+2.

Chełmek: Żołneczko – Kumanek, B. Chylaszek, Kantek, Żyła – Wykręt (58 Psioda), Horawa, Kustra, Sidor, Kaleta (82 K. Bieniek) – Witoń.

Brzezina: Kulczyk – Majda, Bernaś, Majcherek, Pindel – Babiuch (70 Tomala), Czerny, Szewczyk, Kułas (87 M. Szczepaniak) – Dudzic (81 Borowczyk), Dubiel (60 Wójcik).

Sędziował: Sławomir Nachel (Chrzanów). Żółte kartki: Wykręt, Kantek, Kustra. Widzów: 70.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska