Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku.
Były fragmenty, kiedy Niemcy przejmowali inicjatywę, ale świadomie ją oddawaliśmy – po to, żeby z niskiego pressingu przechodzić do szybkiego ataku. Szczególnie było to widać w drugiej połowie, gdy stworzyliśmy sobie bardzo sytuacje do strzelenia gola. Były one nawet lepsze niż w meczu z Irlandią Północną.
Świadomość taktyczna była na bardzo wysokim poziomie. Taki scenariusz zaplanowaliśmy wcześniej.
Wynik 0:0 jest sprawiedliwy, ale cieszy mnie to, że zawodnicy czują niedosyt. Idziemy do przodu, jest progres, ale rezerwy jeszcze są.