- Ciągle myślimy o tym, żeby zadowolić siebie i kibiców, którzy są z nami i nas wspierają. Myślę, że dostarczyliśmy im już trochę radości na tym turnieju – mówił selekcjoner.
- O tym, że Ukraina będzie trudnym i niewygodnym rywalem wiedzieliśmy przed meczem. Ale byliśmy na to przygotowani i liczą się trzy punkty. Następny przeciwnik? Szwajcaria to przeciwnik z najwyższej półki. Mecz będzie na pewno ciekawy. Gorąco wierzymy w to, że zakończy się naszym zwycięstwem.