Agnieszka Radwańska ekspresowo przenosi się z jednej tenisowej imprezy na kolejną. W niedzielę rozpoczęła trzeci z rzędu azjatycki turniej, tym razem w Pekinie, pokonując Wang Qiang 6:2, 6:2.
Polka miała cały mecz pod kontrolą, nawiązując do swojej dobrej gry z poprzednich występów na kortach China Open (wygrała tam w 2011 roku, w 2009 była w finale, a przed rokiem w półfinale). Reprezentantka gospodarzy dzielnie się broniła, co ułatwiały jej błędy rywalki (13 niewymuszonych), ale ostatecznie uległa, ugrywając zaledwie cztery gemy.
W turnieju rangi WTA Premier Mandatory z pulą nagród 6,289 mln dolarów Radwańska zagra teraz z Rosjanką Jekateriną Makarową, która pokonała rodaczkę Jelenę Wiesninę 6:2, 6:1. Później może trafić na Karolinę Woźniacką - po raz trzeci w ciągu kilkunastu dni. W Tokio wygrała Dunka, w Wuhan Polka.