"Jeździectwo to nieetyczna rozrywka, do której przygotowuje się konie, stosując szereg niehumanitarnych metod: wielomiesięczną, często wieloletnią tresurę przy użyciu metod, takich jak tzw. Rollkur, polegający na wyginaniu i utrzymywaniu głowy konia w nienaturalnym skręcie i unieruchamianiu jej w tej pozycji przez długi czas. Konie za pomocą tresury zmuszane są do nienaturalnego poruszania się w rytm muzyki. W tym roku do programu Cavaliady dodano również akrobacje cyrkowe z udziałem koni. Zawody i dyscypliny Cavaliady odbywają się z użyciem bata, którym pogania się konie i mogą zakończyć się kontuzjami i śmiercią koni" - wymieniają aktywiści.
Na transparentach i plakatach, z którymi grupka protestujących pojawiła się przed Tauron Areną, można było znaleźć takie hasła, jak: "Jeździectwo to krwawy biznes", "Konie cierpią w milczeniu", "Jestem zwierzęciem. Myślę, czuję. Chcę żyć".
