- Płacimy teraz więcej o pięćdziesiąt groszy za wywóz śmieci - skarży się nam Jan Bizoń, mieszkaniec andrychowskiej gminy. Dodając, że przecież nowe stawki obowiązywać mają dopiero od lipca.
Niestety, od lata opłaty za wywóz śmieci w gminie jeszcze wzrosną. Jak uchwalono, obowiązkowa opłata od każdego mieszkańca, bez względu na ilość usuwanych odpadów, wyniesie w przypadku dorosłych 9 złotych miesięcznie za śmieci posegregowane, a stawka za osoby niepełnoletnie wyniesie 6 złotych. Jeśli ktoś nie będzie segregował, to zapłaci jeszcze więcej, bo 15,75 złotych miesięcznie.
Opłat nie wprowadzono "z kapelusza". Jak tłumaczy prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej z Andrychowa Jerzy Wojewodzic, nie było wyjścia. Zakład musiał wprowadzić nowy cennik od stycznia do czerwca, bo andrychowskie śmieci wywożone są teraz aż do Brzeszcz, a nie na wysypisko w Andrychowie przy Białej Drodze.
Jednak podwyżka jest niewielka, wynosi średnio właśnie pięćdziesiąt groszy. Zależy to od tego, gdzie kto mieszka, w bloku czy w domu jednorodzinnym, na wsi czy w mieście. W cenie skalkulowano już dowóz i składowanie odpadów.
Wprowadzenie nowych przepisów wymogła na Polsce Unia Europejska. Nasz kraj ma dołączyć do unijnych standardów usuwania odpadów. Mają one zniknąć z naszych lasów i potoków.
W praktyce wygląda to tak, że sejmik województwa ustalił listę składowisk regionalnych. W okolicy Andrychowa znalazły się na niej Brzeszcze i Chocznia. Jednak do Choczni odpadów z Andrychowa wozić nie można.
- Pojemność składowiska w Choczni, jaka pozostała do zapełnienia, nie pozwala na ujęcie tego składowiska jako instalacji regionalnej, ma więc status instalacji zastępczej - wyjaśnia Piotr Odorczuk, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. Dodając, że z pewnością ilość odpadów trafiająca na to składowisko będzie coraz mniejsza.
Na liście składowisk regionalnych wysypiska z Andrychowa nie ma. Urzędnicy z gminy nie potrafią wytłumaczyć, dlaczego tak się stało. Możliwe, że w Urzędzie Marszałkowskim uznano je za przepełnione.
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!