Najlepszy wynik na tym dystansie już od 17 lat należy do Kenijki Noah Ngeny i wynosi 2:11.96. Cichocka na Stadionie Leśnym pobiegła znakomicie, ale ten rekord nie był zagrożony. Zawodniczka SKLA Sopot osiągnęła czas 2:34.84 i to najlepszy wynik na świecie w tym roku. Cichocka stoczyła znakomity bój na finiszu z koleżanką z reprezentacji Joanną Jóźwik, wygrywając ostatecznie o 0.11 nad zawodniczką AZS AWF Warszawa.
Bardzo dobrze zaprezentował się Tomasz Majewski w pchnięciu kulą, który wygrał z wynikiem 20.75. To jego czwarty rezultat w tym sezonie.
Zadowolony mógł być Sylwester Bednarek, który w skoku wzwyż zaliczył wysokość 2.30. To jego najlepszy wynik w tym sezonie. Tę wysokość zaliczył za trzecim podejściem, a żeby pojechać na igrzyska zaliczył minimum, czyli 2.29.
Dobrą formę zaprezentował także Karol zalewski, który w biegu na 200 metrów uzyskał czas 20.26. To jego nowy rekord życiowy. Z kolei Rafał Omelko, który biega na 400 metrów, w Sopocie wystartował na dystansie 200 metrów i osiągnął czas 21.07. To także jego życiowy wynik.
Kibice na pewno spodziewali się lepszych wyników w rzucie dyskiem mężczyzn. Wygrał Paweł Małachowski, aktualny mistrz świata i Europy oraz wicemistrz olimpijski sprzed ośmiu lat, ale swoją postawą nie zachwycił Wyniki 65.85 metra to jeden z gorszych wyników w tym sezonie.
W trójskoku rywalizacja nie zakończyła się wygraną Karola Hoffmana, wicemistrza Europy. Polak zajął drugie miejsce z wynikiem 16.51. Wygrał Francuz Benjamin Compaore, który osiągnął 16.76, swój najlepszy wynik w tym sezonie.
Marcelina Witek okazała się zdecydowanie najlepsza w memoriałowej konkurencji rzutu oszczepem. Uzyskała wynik 59.42. W rywalizacji mężczyzn wygrał Hubert Chmielak z wynikiem 68.66.
Na starcie nie pojawili się inni zawodnicy SKLA Sopot, którzy wystartują na igrzyskach. Patryk Dobek leczy niegroźny uraz, a Karolina Tymińska nie zdecydowała się wystartować.
Follow https://twitter.com/baltyckisport