Appaloosa to nazwa rasy gorącokrwistych koni, które – jak głosi legenda – uciekły przed rzezią konkwistadorów. Było ich tylko 5, ale zapoczątkowały wielkie stada mustangów w Ameryce Północnej.
Tak też jest „Appaloosa” zespołu Lor – galopuje rytmicznie, a dosadnym tekstem wbija do głowy potrzebę wolności i niezależności. To glos młodego pokolenia, które samodzielnie chce tworzyć swój świat, decydować o sobie na swoich warunkach. Wytyka tez hipokryzję i chce zmieniać rzeczywistość.
- Appaloosa to rasa koni gorącokrwistych - energicznych, żywych i ambitnych. Appaloosę adresujemy do wszystkich tych dorosłych - rodziców, dziadków, nauczycieli - którzy zapomnieli, jaka jest ich rola w życiu dorastających, kształtujących siebie i relację ze swoim życiem ludzi. Choć wolałybyśmy się mylić, mamy pełną świadomość tego, że wśród naszych odbiorców znajdą się osoby, które chciałyby wykrzyczeć im dokładnie to, co my - twierdzą członkowie Lor.
Za produkcję utworu odpowiadają bracia Sarapata z Krakowa, a teledysk wyreżyserował Maciej Szkonter.
- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie
