Artur Szpilka znokautowany przez Łukasza Różańskiego
Walka Artura Szpilki (24-4, 16 KO) i Łukasza Różańskiego (13-0, 12 KO) toczyła się w nowej kategorii bridger. Trwała bardzo krótko. "Szpila" rozpoczął agresywnie, Różański padł już po pierwszym jego ciosie! Szybko jednak wstał i w pierwszej rundzie aż trzy razy posłał Szpilkę na deski!
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej dwukrotnie wstawał, a sędzia dał mu czas na umycie i włożenie szczęki. Kilkanaście sekund później Różański wyprowadził kolejny, trzeci w ciągu dwóch minut potężny cios, a ponieważ Szpilka wcześniej opuścił ręce, to po raz trzeci wylądował w pozycji horyzontalnej. Sędzia wyliczył i odprowadził wieliczanina do narożnika. I to było na tyle.
- Chciałbym podziękować kibicom, jesteście cudowni, bedę tutaj z wami. Dziękuję też trenerowi, całemu teamowi i mojej dziewczynie, która znosiła te trudy. Byłem nie do zniesienia czasami - mówił Łukasz Różański po walce. - Przez ekspertów byłem niedoceniany bardzo i jestem nadal myślę, ale jak to mówią na Podkarpaciu - psy szczekają, karawana idzie dalej!
Zupełnie szczerze... Szpilka niestety nie może już walczyć, a Różański? Młotek ma, zobaczymy gdzie z nim dojedzie, zabrakło mi trochę pokory po walce z jego strony - skomentował na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Pas mistrza świata nie dla Szpilki. "Bez szczęki się nie da"
O tytuł mistrzowski jako pierwsi w kategorii bridger zmierzą się 18 czerwca Kolumbijczyk Oscar Rivas i Amerykanin Bryant Jennings. 32-letni Szpilka, który przed rezygnacją Kevina Lereny (zdecydował się wrócić do wagi ciężkiej i 17 lipca w Brukseli zmierzy się z Ryadem Merhym) był w rankingu 6., marzył o rewanżu z Jenningsem, z którym siedem lat temu przegrał przez nokaut w Nowym Jorku. Walka z Różańskim (w rankingu jest 10.) miała być dla zwycięzcy przepustką do eliminatora, ale obecnie, w najbardziej optymistycznym scenariuszu, mogłaby od razu uchylić wrota do starcia o mistrzowski pas pod koniec tego roku.
Jednak nie dla Szpilki. Różański zmiótł go w niedzielę z ringu i teraz jedyne, o czym może wieliczanin marzyć, to doprowadzenie do szybkiego rewanżu. Czy to jednak ma sens?
Szpilka - szkoda, ale bez szczęki się nie da... ukłony - skwitował Boniek.
Podczas wcześniejszej walki gali Knockout Boxing Night 15 w Rzeszowie Mateusz Masternak wygrał na punkty - jednogłośną decyzją sędziów - z Adamem Balskim.
Obejrzyj poniżej, co miał do powiedzenia Różański po walce ze Szpilką. Zdradził, co krzyknął do rywala, gdy ten leżał na deskach. - Cwaniakował, ubliżał mi przy mojej dziewczynie. Tak się nie robi. Krzyknąłem, że ma, co chciał - powiedział.
- Sławomir Peszko z pięknymi dziewczynami i łowcami autografów
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Cracovia wypożyczyła swojego napastnika do I ligi
- Euro 2020. Niemal wszyscy reprezentanci zaczynali kariery w małych akademiach
- Żyła i Ziętek razem na wakacjach. Pierwsze wspólne zdjęcia skoczka i aktorki!
- Zjawiskowa Magda będzie kibicować rywalowi Murańskiego
