https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Badają jak na uczniów wpływa krakowskie powietrze

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Akcja ma na celu określenie związku między stężeniem tlenku azotu w wydychanym powietrzu u dzieci w zależności od zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego (smogu) w Krakowie.

Na zlecenie miasta (za ok. 130 tys. zł) lekarze-pediatrzy ze Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego wykonują testy, które mają wykazać jakie jest stężenia tlenku azotu w wydychanym powietrzu u 5,5 tys. dzieci z trzecich klas szkół podstawowych.

Akcja ma na celu sprawdzenie jaki jest procent dzieci ze schorzeniami układu oddechowego, na które wpływ ma smog czy też dym z papierosów. Od początku listopada przebadano ok. 2,5 tys. dzieci (dziennie ok. 200). - Wstępne wyniki wykazały, że u ok. 17,5 procent z nich stwierdzono podwyższone wartości tlenku azotu, co świadczy o stanie zapalnym - informuje Marta Czubaj-Kowal, autorka programu badań, ordynator Oddziału Pediatrycznego w „Żeromskim”.

Projekt będzie realizowany dwukrotnie: w okresie jesienno-zimowym 2017, kiedy zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego (smog) jest największe oraz wiosenno-letnim w 2018 roku, gdy poziom stężenia pyłów jest mniejszy.

Badania odbywają się w ramach kampanii edukacyjno-informacyjnej Urzędu Miasta Krakowa „Bądźmy razem w walce o czyste powietrze”. - Podjęliśmy działania, mające na celu przebadanie pulmonologiczne dzieci z krakowskich szkół podstawowych pod kątem oddziaływania powietrza na ich zdrowie. To pierwsze badania przeprowadzane na taką skalę w Polsce – podkreśla prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Badanie polega na wykonaniu krótkiego wdechu i wydechu przez ucznia. - Dzięki temu mierzone jest stężenie tlenku azotu, który pokazuje zmiany zapalne w układzie oddechowym, a zwłaszcza astmy oskrzelowej – wyjaśnia Marta Czubaj-Kowal.

Specjaliści opracują raport z przeprowadzonych konsultacji w oparciu o wyniki z wykonanych badań. - Wyniki wszystkich badań zostaną opublikowane i przekazane do szkół oraz rodzicom dzieci. A dzieci, u których wystąpi podejrzenie przewlekłej choroby płuc poddamy specjalistycznej diagnostyce alergologicznej i pulmonologicznej – zaznacza Marta Czubaj-Kowal.

Wielki smog w Krakowie, internauci próbują złapać oddech MEM...

WIDEO: 48 tys. Polaków rocznie umiera przedwcześnie przez smog. Jeśli nie musisz, nie wychodź z domu

Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dana
Trza wyngiel kopać i reszta w D....
M
Mania
Marnują pieniądze na badania dla kolesiów. Lepiej niech zainwestują w zdrowe powietrze. Do tego nie trzeba uczonych. Ale elyty trzeba wspomagać, jak skończyli studia to muszą zarabiać.
W
Witek
Najważniejsze tylko, by się nie zaciągać ;)
R
Rudy z Budy
Powietrze Machlojskiego czyli to zatrute wpływa na uczniów tak samo jak niemiecka okupacja wpływała na uczniów i studentów ktorzy uczęszczali na komplety, konczy sie to śmiercią ucznia.
Przypominam jednoczesnie ze wlascicielem Gazety Krakowskiej jest niemiecki koncern prasowy Verlagsgruppe z Passau.
K
Krystyna
A szkola społeczna na Stanisława ze Skalbierza (na osiedlu) to szkoła państwowa! Niech oddadzą szkole dzieciom! A nie wynajmują! Tam jest 7 klas a na wilenskiej za 40 Skandal. Może protest zbiorowy o oddanie nam szkoły! !!
o
olo
Najpierw władze wydały pozwolenia na zabudowanie korytarzy przewietrzania i zabetonowanie miasta, a teraz wydają publiczną kasę na badania, które nic nie wniosą.
e
egrh
a nie te ciągłe demonstracje w obronie demokracji czy praw kobiet.
x
xvbn
na pewno wspaniale wpływa, można bez badań stwierdzić. A co, Majchrowski chce wiedzieć ile tych dzieci umrze na choroby dróg oddechowych, bo jak niewiele to nic nie trzeba robić ? Po co te "badania" ? Jakby mieli na względzie dobro tych dzieci to by po prostu wzięli się za poprawę jakości tego powietrza, a nie za jakieś bez sensu badania.
J
JM
Może pozew zbiorowy do trybunału praw człowieka?
k
końskie pioro
.. a może .....w późniejszym terminie , po ustabilizowaniu sytuacji-
w miejscu szkoły - powstaną bloki mieszkalne i placówki banku....??!
J
Jacek NH
Planuję wystąpić przeciwko władzom centralnym oraz władzom Krakowa, za wieloletnią próbę mordowania mnie i mojej rodziny. Wrażenie, że smog pojawił się dopiero w tym roku, jest kłamliwe. Co zrobiono przez minione lata?
H
Honorata
Panie prezydencie, pięknie i okazale wygląda taka troska o powietrze dla uczniów, tylko proszę pomyśleć o uczniach klas I-III SP Nr 95 z ul. Wileńskiej, które od przyszłego roku będą przeniesione ze swojej macierzystej szkoły do filii na K. Odnowiciela oddalonej od swojej szkoły o ok. 3 km. Ile ci malcy nawdychają się smogu idąc do szkoły zamiast parę minut to będą zasuwać 40 min., a taką uchwałę pan podpisał i przekazał pod obrady Rady Miasta. Nieprawdaż? Nie wstyd Panu? Zamiast pogłówkować jak rozwiązać problem z przepełnieniem szkoły nie krzywdząc maluchów to najlepiej ich przenieść: niech zasuwają te małe dzieci z 9 klas od I- III wraz z rodzicami, niech się dotlenią idąc kilometry w smogu, Pan to co innego: samochód pod drzwi. Ciekawe co na to Rada Dzielnicy?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska