https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bang 1 i Bang 9. Policja apeluje w sprawie zgubionych granatów

Tomasz Mateusiak
Mundurowi z Rzeszowa stracili granaty podczas przelotu policyjnym śmigłowcem ze wsi Witów (powiat tatrzański), gdzie zatrzymano członków mafii narkotykowej. Gdy poinformowano o tym, śmiała się cała Polska. Teraz jednak rzecznik podkarpackiej komendy wojewódzkiej policji przekonuje, że strata sprzętu bojowego nie może być traktowana jako „błąd komandosów”.

Akcja była dynamiczna, a granaty, które zgubili antyterroryści dwa. Szukali ich, ale nie znaleźli. Apelują: jeśli je znajdziesz, nie dotykaj! Zadzwoń na policję. Śledztwo w sprawie zguby wszczęła już prokuratura z Nowego Targu.

Bang 1 i Bang 9 - takie napisy widnieją na zagubionych granatach hukowo-błyskowych. Antyterroryści mieli je upuścić ze śmigłowca w okolicach Witowa w województwie małopolskim, gdzie likwidowali nielegalną uprawę marihuany.

Podczas wtorkowej (06.06) akcji, w trakcie której zaginęły granaty, funkcjonariusze policji z komend wojewódzkich w Lublinie i Rzeszowie zlikwidowali dwie plantacje marihuany. Zatrzymali pięć osób i zabezpieczyli narkotyki wartości blisko 3 mln zł.

- Zawinił sprzęt, a nie ludzie - mówi komisarz Marta Tabasz-Rygiel. - Komandosi po akcji podpięli się do lin spuszczonych ze służbowego helikoptera i odlecieli. Nie wciągnięto ich na pokład. W czasie podróży do położonej kilka kilometrów dalej wsi Ciche (tam nastąpiło przegrupowanie - przyp. red.) jednemu same wypięły się granaty z kamizelki. Były w niej wadliwe mocowania. Sprawdzimy, czy w innych mundurach nie ma podobnych usterek, by uniknąć problemów w przyszłości.

Policjanci szukali z wykrywaczem metalu straconych granatów hukowych. Zguby nie odnaleźli. W czwartek poproszono mieszkańców Podhala, by zawiadomili tatrzańską komendę o ewentualnym zauważeniu granatów. Policja apeluje, żeby ich nie podnosić, bo wybuch może spowodować groźne obrażenia.

Źródło: TVN24

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Ormowiec
Czyli przy zatrzymaniu nie było efektu woooow, bo nie było czym zrobić bum. Bez tego nie liczy się taka akcja.
k
krk
komandosi mieli farta ze sie sami uratowali! mogli z granatami zginac :)
l
lucek
jaja jak berety
k
kra
sprawdź czy ci policjanci nie lecieli 10 IV 2010 roku nad TU-154 w Smoleńsku . może też coś zgubili ?
k
k77
teraz policjanci są katoliccy , pod wodzą świętego błaszczaka.
J
Jednym
Gang Bang
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska