Święta Barbara to patronka nie tylko górników, ale także marynarzy, hutników, rybaków, a nawet więźniów. Dlatego też w dniu imienin Barbary, czyli 4 grudnia, górnicy w całym kraju obchodzą Barbórkę. Uczestniczą w mszach świętych, a potem okolicznościowych spotkaniach. Niejednokrotnie uroczystościom towarzyszą górnicze parady oraz występy górniczych orkiestr. Z nich słynie Śląsk, gdzie znajduje się najwięcej kopalni.
Ale także na Sądecczyźnie mamy górników. 4 grudnia świętują górnicy zatrudnieni w Uzdrowisku Krynica-Żegiestów, którzy na co dzień dbają o jakość wydobycia wody Kryniczanka i jej różnych rodzajów. Świętują także pracownicy Kopalni Surowców Skalnych „Klęczany”.
- Pielęgnujemy barbórkowe tradycje i co rok w okolicach 4 grudnia świętujemy. W tym roku spotkaliśmy się w sobotę poprzedzającą święto. Najpierw uczestniczyliśmy we mszy świętej w intencji naszych pracowników, która została odprawiona w kościele parafialnym w Marcinkowicach – mówi Radosław Potoczek, prezes Kopalni Surowców Skalnych „Klęczany”. - Następnie spotkaliśmy się w gronie obecnych i byłych, emerytowanych pracowników. Jak zawsze była to okazja do wspomnień ale też rozmów o tym, co przed nami.
Jak zaznacza prezes Potoczek, kopalnia Klęczany może pochwalić się długą historią. Choć złoże piaskowca znajdujące się na południowym stoku wzgórza Rozdziele bywa kapryśne, to wciąż dostarcza wystarczającą ilość surowca, by zaspokoić potrzeby kontrahentów.
- Nasz firma aktualnie zatrudnia ponad 110 pracowników z czego ponad 70 pracuje na tzw. „skale” – dodaje Radosław Potoczek.
Historia KSS „Klęczany” sięga 1912 roku, kiedy to miejscowa ludność zaczęła urabiać piaskowiec. Wówczas powstała spółka zajmująca się wydobyciem i sprzedażą kamienia. W 1935 r. po raz pierwszy wywiercono otwory strzałowe i zaczęto pozyskiwać surowiec przy użyciu prochu strzelniczego.
Przełomowy okazał się rok 1939, kiedy od przystanku PKP Klęczany dobudowano tor bocznicowy i rampę załadowczą. Wówczas łatwiej było materiał transportować. Początkowo wózki pchali sami górnicy, potem używano koni, a następnie lokomotywy parowe. Od 1940 roku rozpoczęto produkcję tłucznia dzięki zakupowi kruszarki napędzanej silnikiem spalinowym.
W roku 1946 zakład został upaństwowiony. W okresie PRL-u zbudowano zakład przeróbczy, a samo wydobycie odbywało się robotami wiertniczo-strzałowymi. Jedenaście lat później po raz pierwszy w kopalni „Klęczany” użyto koparki. Dopiero w roku 1965 transport szynowy zastąpiono samochodami. Pierwsze były pojazdy marki tatra, które później zastąpiono biełazami. W 1988 r. oddano do ruchu nowy zakład przeróbczy.
Przejęcie majątku kopalni „Klęczany” przez gminę Chełmiec nastąpiło w 1992 roku. Dwa lata później przekształcona została ona w spółkę prawa handlowego z ograniczoną odpowiedzialnością, co pozwoliło na rozwój firmy.
- Niektóre mają mroczną historię. Te budynki mają nawet po 100 lat i nadal zachwycają
- Sławomir i Kajra tak wyglądali zanim zyskali sławę. Będą gwiazdami Sylwestra Marzeń
- 18-letnia Martyna pokazała wielką formę w Hiszpanii! Ma srebro MŚ w bikini fitness
- Ma niezwykły talent. Emilia Dubiel ze Starego Sącza znów mistrzynią!
- Piękne i nietypowe pojazdy Kordiana, gwiazdy disco polo spod Nowego Sącza
- Co hodują sądeczanie? Pytony, boa, pająki. Piękne i niebezpieczne zwierzęta
Szusują na całego! W Tyliczu otwarto sezon narciarski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?