- Prognozy dla Małopolski pozostają dobre, a rynek pracy będzie względnie stabilny. Bezrobocie pozostanie na podobnym, niskim poziomie. W przypadku zdecydowanej większości zawodów zapotrzebowanie na pracowników będzie się równoważyć. Oznacza to, że osoby zainteresowane podjęciem pracy i posiadające niezbędne kwalifikacje, nie powinny mieć problemów ze znalezieniem zatrudnienia. Największe zapotrzebowanie na pracowników będzie w branżach, które od początku realizacji badania w naszym regionie są określane jako deficytowe: samodzielni księgowi, lekarze, pielęgniarki, kierowcy autobusów oraz kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych - mówi Iwona Gibas z zarządu województwa.
Jakie są prognozy na 2025 rok?
- Najwięcej zawodów w deficycie wystąpi w branży budowlanej. Poszukiwani będą: brukarze, cieśle i stolarze budowlani, dekarze i blacharze budowlani, monterzy instalacji budowlanych, murarze i tynkarze, operatorzy i mechanicy sprzętu do robót ziemnych, pracownicy robót wykończeniowych w budownictwie oraz robotnicy budowlani - wyliczają eksperci, który prognozują, że najwięcej braków będzie w powiatach: tarnowskim i mieście Tarnowie (po 13 grup zawodów), brzeskim oraz chrzanowskim (po 11 grup zawodów). W Nowym Sączu liczba grup zawodów deficytowych w budownictwie wyniesie 10.
Branża edukacyjna to kolejna, co do wielkości, w której widoczne są deficyty pracowników na stanowiskach: nauczyciele praktycznej nauki zawodu, nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących, nauczyciele przedmiotów zawodowych, nauczyciele przedszkoli, nauczyciele szkół specjalnych i oddziałów integracyjnych, pedagodzy.
Zdaniem ekspertów najwięcej braków kadrowych w branży będzie w powiatach: tarnowskim i mieście Tarnowie (9 zawodów), chrzanowskim (8 grup zawodów) oraz miechowskim i brzeskim (po 7 grup zawodów).
- W branży medyczno-opiekuńczej deficyty dotyczą zawodów: fizjoterapeuci i masażyści, lekarze, logopedzi i audiofonolodzy, opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej, pielęgniarki i położne, psycholodzy i psychoterapeuci. Dominującymi powiatami, w których wystąpi największy problem z zatrudnieniem pracowników będą: bocheński (10 grup zawodów), proszowicki (9 grup zawodów), krakowski oraz tarnowski i Miasto Tarnów (po 8 grup zawodów) - wynika z najnowszego Barometru zawodów.
Dlaczego występują deficyty?
- Wśród najczęstszych powodów deficytów eksperci wymieniają brak wystarczającej liczby kandydatów do pracy, w drugiej kolejności niespełnianie przez kandydatów wymagań pracodawców, a w trzeciej sytuacje, w których kandydatom nie odpowiadają warunki pracy - wyjaśniają eksperci.
Czym jest „Barometr zawodów"?
- To jednoroczna prognoza rynku pracy, która pokazuje zapotrzebowanie na zawody. Badanie prowadzone jest lokalnie w całej Polsce, dzięki temu można zobaczyć wyniki dla każdego powiatu, województwa i całościowe dla kraju - tłumaczy Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego w Krakowie.
Barometr powstaje podczas paneli ekspertów obserwujących rynek pracy z różnych perspektyw: pracowników wojewódzkiego oraz powiatowych urzędów pracy, przedsiębiorców, pracowników prywatnych agencji zatrudnienia, pracowników instytucji zarządzających Polską Strefą Inwestycji, ochotniczych hufców pracy, izb rzemieślniczych, organizacji pozarządowych, akademickich biur karier, urzędów miast.
Badanie pokazuje, w jakich zawodach będą mniejsze, a w jakich większe szanse na pracę w danym roku. Barometr klasyfikuje zawody w trzy grupy:
zawody deficytowe, w których nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy w najbliższym czasie;
zawody zrównoważone, czyli takie, w których liczba ofert pracy będzie zbliżona do liczby osób zdolnych i chętnych do podjęcia zatrudnienia;
zawody nadwyżkowe, w których znalezienie pracy może być trudniejsze ze względu na nadmiar pracowników spełniających wymagania pracodawców.
10. edycji badania Barometr zawodów została przygotowana przez pracowników Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie, powiatowych urzędów pracy z Małopolski, a także przedstawicieli innych instytucji działających w obszarze rynku pracy.
