W czasach niedawnej prosperity wiślacy często prezentowali się na arenach poza krajem. Wczoraj przyszło im rozegrać jedyny mecz poza granicami Polski w ramach przygotowań do nowego sezonu, bo w europejskich pucharach nie wystąpią.
W położonym u podnóża Tatr Popradzie krakowianie zmierzyli się z FK DAC 1904 Dunajska Streda. To jedenasta (przedostatnia) drużyna słowackiej Extraligi.
Stadion w Popradzie ma jedną krytą trybunę. Pod nią mieści się hotel, w którym zakwaterowani są przebywający na obozie piłkarze Ruchu Chorzów. Zawodnicy "Niebieskich" zasiedli więc na obiekcie i podglądali Wisłę. Szczególnie przyglądali się nowym wiślakom, którzy przybyli z Ruchu: Michałowi Buchalikowi, Maciejowi Sadlokowi i Maciejowi Jankowskiemu.
- Mam nadzieję, że ich odejście nas nie osłabi, a Wisłę wzmocni - mówił Marek Zieńczuk, piłkarz Ruchu, a w przeszłości "Białej Gwiazdy". Dobrze oceniał postawę byłych "Niebieskich".
Podobnie jak prezes Wisły Jacek Bednarz. - Buchalik broni pewnie. Sadlok się dobrze wprowadza. Jak do tego dołożymy Jankowskiego, który znalazł wspólny język z innymi zawodnikami z ofensywy, to jest powód do tego, aby mimo wszystko się cieszyć - ocenił Bednarz.
Był też zadowolony z postawy młodych wiślaków (szczególnie Kamila Kuczaka i Przemysława Lecha), którzy zagrali w drugiej połowie.
Testowany był w niej także Patryk Murawski. Ten 20-letni napastnik (183 cm wzrostu) ostatnio był związany z Miedzią Legnica. Nie pokazał jednak niczego szczególnego. Trener Wisły Franciszek Smuda uznał, że taki zawodnik nie jest mu potrzebny.
Plan w klubie jest natomiast taki, żeby coraz więcej szans dostawali młodzi wiślacy ze złotej drużyny juniorów. Szkoleniowiec i prezes Bednarz widzą jednak potrzebę wzmocnienia zespołu zawodnikami z ligowym doświadczeniem. Jest bowiem silna jedenastka, ale na ławce wczoraj zasiadła już sama młodzież. Zabrakło mających urazy Ostoi Stjepanovicia, Rafała Boguskiego i Donalda Guerriera.
- Nie mówię, że to jest już docelowy skład. Idealnym modelem jest mieć dwie równorzędne jedenastki. Abym spał spokojnie to jeszcze z pięciu zawodników by się przydało. Mamy plany, aby wzmocnić kadrę, ale muszą być na to pieniądze - zaznaczył prezes Bednarz.
Dunajska Streda - Wisła Kraków 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Brożek 43.
FK DAC 1904: Penksa - Turna, Struhar, Majernik (46 Toth), Szabo - Nworah (65 Ngyekam), Horvath (71 Sabler), Straka, Kristo, Brasen - Jirous (46 Antunović)
Wisła: Buchalik - Burliga, Głowacki, Czekaj, Sadlok - Dudka (60 Uryga) - Sarki (65 Wójcik), Stilić (65 Lucas), Jankowski (78 Kuczak), Garguła (71 Lech) - Brożek (60 Murawski).
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!