Zobacz także: Myślenice: milion na bibliotekę
Prywatni przewoźnicy chcą parkować przy sąsiadującym z dworcem placu należącym do Kongregacji Kupieckiej.
- Jesteśmy zainteresowani współpracą z przewoźnikami. Chętnie zagospodarujemy nasz plac pod przystanek: postawimy ławki i toalety - zapewnia Jerzy Kaźnica, prezes spółki Galeria Myślenice, która jest właścicielem działki Kongregacji Kupieckiej.
Z tym rozwiązaniem nie zgadza się jednak burmistrz Myślenic.
- Organizowanie przystanku początkowego i końcowego na terenie działki należącej do Kongregacji Kupieckiej nie jest możliwe - zauważa burmistrz. - Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego na tym terenie mogą być świadczone jedynie usługi handlowe, a nie transportowe - tłumaczy Maciej Ostrowski.
Kierowcy busów takiej argumentacji nie przyjmują i straszą strajkiem. Rozmowy przedstawicieli PKS Myślenice, gminy i prywatnych przewoźników trwają od kilku tygodni. Związane są z likwidacją dotychczasowego dworca busów i dotyczą warunków, na jakich właściciele busów mieliby korzystać z powstającego przy ul. Słonecznej dworca.
- Nie zgadzamy się na wspólny dworzec z PKS Myślenice, ponieważ każdy wjazd na dworzec jest płatny. Musielibyśmy podnieść ceny biletów - mówi pan Bogusław (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Będziemy strajkować i żaden bus nie wyjedzie z miasta - straszą zgodnie przewoźnicy.
Czy najbardziej ucierpią pasażerowie? Dowiemy się niebawem. Strony konfliktu mają czas do końca lipca na porozumienie.
Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**