FLESZ - Joe Biden o świętości art. 5 NATO - spotkanie z Andrzejem Dudą

Most nad Głębokim Jarem został wybudowany na przełomie 2007-2008 całkowicie z drewna. Konstrukcję zaatakowały grzyby, które powoli niszczyły jego poszczególne elementy. W międzyczasie Nadleśnictwo Piwniczna Lasy Państwowe prowadziło wymianę poszczególnych elementów oraz dbało o stan techniczny atrakcji. Jeszcze w 2019 roku Stanisław Michalik, nadleśniczy z Nadleśnictwa Piwniczna zlecił ekspertyzę, która wykazała, że przeprawa została w znaczny sposób naruszona.
Most został zamknięty najpierw dla ruchu pojazdów, teraz również pieszych. Aby kontynuować pieszą wędrówkę niebieskim szlakiem z Barcic na Zadnie Góry, turyści muszą skorzystać ze szlaków wyznaczonych przez nadleśnictwo. Jedna to niebieski szlak turystyczny biegnący z Zadnich Gór przez Makowicę do Barcic, a drugi to szlak im. hrabiego Stadnickiego.
Turyści czekają na nowy most, jego budowa jest bardzo kosztowana, szacuje się że to nawet 1,5 mln złotych. Nadleśnictwo stara się o dofinansowanie na ten cel.
- Lasy Państwowe wchodzą w trzeci etap małej retencji górskiej, to środki, które są pozyskiwane z funduszy unijnych zarządza nimi Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, w ramach tego projektu ten most wpisaliśmy do realizacji. Finalizujemy już pozwolenie na budowę, także już wkrótce będziemy składać wniosek do starostwa o wydanie zgody na budowę, czy nawet odbudowę - mówi "Gazecie Krakowskiej" Stanisław Michalik, nadleśniczy z Piwnicznej.
Nowy most będzie prezentował się trochę inaczej, nie będzie miał dachu jak dotychczas. Okazuje się, że zadaszanie było bardzo ciężkie, nawierzchnia nośna praktycznie nie wysychała, bo dach zasłaniał dostęp do promieni słonecznych.
- Teraz zrobimy to w wersji kamienno-drewnianej, czyli będą przyczółki z ładnego kamienia zespolonego z tymi naturalnymi skałami, a sama konstrukcja będzie w wersji trwałej. Elementy decydujące o nośności i trwałości będą stalowe, ale obudowane drewnem - dodaje Michalik.
Z przeprawy będą mogli korzystać turyści czy rowerzyści, ruch samochodowy będzie dostępny tylko dla służby leśnej. Realizacja projektu będzie możliwa najprawdopodobniej na przełomie 2023/2024 roku i wyceniona jest na blisko 1,5 mln złotych.
- Zależy nam, aby most był trwały, żeby historia się nie powtórzyła - dodaje.
Głęboki Jar jest częściowym pomnikiem przyrody o powierzchni ok. 3 hektarów, taki status otrzymał w 1998 roku z nadania gminy Rytro. Dolina Życzanowskiego Potoku jest porośnięta przez ok. 80-letni las bukowo-jodłowy, w korycie znajdują się wysokie progi skalne. Przysiółek Życzanów terytorialnie należy do ryterskiej gminy i znajduje się po lewej stronie brzegu, a Wola Krogulecka zlokalizowana przy prawym brzegu do starosądeckiej gminy.
Z map, które jakiś czas temu zostały przygotowane wynika, że większościowo teren, na którym znajduje się Głęboki Jar należy jednak do Starego Sącza, dlatego na najbliższej sesji rady gminy, radni będą chcieli podjąć uchwałę, która umożliwi wpisanie terenu do rejestru pomników przyrody.
- Sądeccy milionerzy, niektórzy zaczynali w garażu. Zna ich cała Polska
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy
- Kordian nagrał piosenkę idealną na Walentynki. Do klipu zaprosił finalistkę Miss