https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Białka Tatrzańska oblężona. Ferie i sezon narciarski w pełni. Korki na ulicach, kolejki przy wyciągach

Łukasz Bobek
Białka Tatrzańska najechana przez narciarzy. Na stokach panuje bardzo duży ruchu. Przed wyciągami ustawiają się długi kolejki chętnych na wyjazd. Na parkingach ścisk, a na drogach korki
Białka Tatrzańska najechana przez narciarzy. Na stokach panuje bardzo duży ruchu. Przed wyciągami ustawiają się długi kolejki chętnych na wyjazd. Na parkingach ścisk, a na drogach korki Łukasz Bobek
Białka Tatrzańska przeżywa prawdziwe oblężenie. Na tamtejszych stokach narciarskich szusuje tysiące narciarzy. Warunki do jazdy są bardzo dobre. Na stokach panuje ogromny ruch. Przy wyciągach tworzą się kolejki. Sezon narciarski w pełni.

Białka Tatrzańska w ostatni weekend małopolskich ferii 2023

W ten weekend kończy się drugi turnus zimowych ferii. Zimową labę kończą dzieci m.in. z województwa małopolskiego i wielkopolskiego. Zaczynają za to dzieci m.in. z województwa mazowieckiego, czy dolnośląskiego. Według branży turystycznej najbliższe dwa tygodnie będą najtłoczniejszym okresem w ciągu całych zimowych ferii.

Szczególnie to widać i czuć w Białce Tatrzańskiej, gdzie zimą wypoczywa tysiące ludzi. W samej Białe większość miejsc noclegowych jest zarezerwowanych. Ci co mieszkają w sąsiednich miejscowościach, i tak zjeżdżają poszusować na białczańskich stokach. I to niestety widać na drogach. W sobotę od rana główna droga prowadząca przez Białkę była mocno zakorkowana. Żeby dojechać z Bukowiny Tatrzańskiej na Kotelnicę Białczańską trzeba było poświęcić ponad 40 minut. Samochody poruszały się w żółwim tempie.

Na samej Kotelnicy do południa zapełniły się wszystkie miejsca parkingowe. To co najmniej kilkaset samochodów. Wielu wypoczywających w Białce nie rusza swoich samochodów. Czekają z nartami na darmowego skibusa. Tyle, że ten skibus - podobnie jak setki innych samochodów, również musi poruszać się w korkach.

Na stoki wyjechało tysiące narciarzy. Kolejka do głównego wyciągu na Kotelnicy to kilkadziesiąt osób. Żeby wsiąść na wagonik trzeba było odstać co najmniej kilkanaście minut. Na żadnym innym stoku narciarskim na Podhalu nie ma aż takich kolejek. Gdy na Kotelnicy narciarze wyjadą na górną stację, mogą wybrać trasy zjazdowe do innych wyciągów.

TOP 10 góralskich karczm w Zakopanem według użytkowników Goo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska