W sobotę piłkarze Glinika Gorlice rozgrywali przedostatni mecz rundy jesiennej przed własną publicznością. Podejmowali u siebie bardzo dobrze grające rezerwy Sandecji Nowy Sącz. Po ostatnim bezbramkowym remisie z Lubaniem Maniowy kibicom marzyło się zwycięstwo. Podopieczni Sebastiana Szurka nie zawiedli i pokazali, że potrafią grać w piłkę nożną. Zdobyli nie tylko trzy punkty, ale i trzy cenne gole, które poprawiły zdecydowanie ich wyniki w liczbie zdobytych i straconych bramek. Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało, że gospodarze będą zwycięzcami tego meczu. Wszystko zaczęło się zmieniać dopiero w 48 minucie spotkania po bramce Mateusza Króla.
- Na boisku gra zawodników była bardzo ambitna z licznymi sytuacjami bramkowymi. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się remisowo. Atak na bramkę toczył się od pierwszych minut spotkania jednak dopiero druga połowa przyniosła istny maraton bramkowy. Kluczowa okazała się 48 minuta drugiej połowy, kiedy to bramka Sandecji została "odczarowana" za sprawą gola zdobytego przez Mateusza Króla. Minutę po zdobytej bramce w kolejnej akcji Glinika jeden z zawodników Sandecji fauluje w polu karnym. Do wykonania stałego fragmentu gry w 50 minucie przygotowuje się Mateusz Jabłczyk, a ten podwyższa prowadzenie na 2:0. Zawodnicy Glinika nie zwalniają tempa, a kolejny atak przynosi kolejne celne trafienie w siatkę biało-czarnych. Tym razem Tomasz Augustyn w 51 minucie przyczynia się do podwyższenia wyniku na 3:0 - komentuje Andrzej Cetnarowski, kierownik drużyny Glinika Gorlice.
GKS Glinik Gorlice - Sandecja II Nowy Sącz 3:2 (0:0)
Bramki dla Glinika Gorlice: Mateusz Król 48 minuta, Mateusz Jabłczyk 50 minuta z rzutu karnego, Tomasz Augustyn 51 minuta
Najbliższe mecze czwartej ligi:
XIV kolejka: drugi listopada
Barciczanka Barcice - Bocheński KS, Lubań Maniowy - Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska, Sandecja II Nowy Sącz - GKS Drwinia, Rylovia Rylowa - GKS Glinik Gorlice, Watra Białka Tatrzańska - KS Zakopane, Poprad Rytro - Skalnik Kamionka Wielka, Sokół Borzęcin Górny - LKS Nowa Jastrząbka, MLKS Żabno - Podhale Nowy Targ.