Zgłoszenie o pożarze nadeszło do stanowiska kierowania w PSP w Gorlicach kilka minut po godzinie 15. Już ze wstępnych informacji wynikało, że płonie poddasze budynku mieszkalnego.
- Na miejsce zadysponowanych zostało w sumie dziesięć jednostek - trzy JRG z Gorlic oraz siedem zastępów z OSP z terenu gminy Biecz – relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.
Gdy pierwsze jednostki dotarły na miejsce, z okna wydobywały się płomienie. Wiadomo, że mieszkańcy sami opuścili budynek.
Dom, w którym doszło do pożaru, stoi w ścisłym centrum miasta, przy bardzo wąskiej ulicy w bezpośrednim sąsiedztwie banku oraz innych domów. Podczas akcji ratunkowej wykorzystany został podnośnik hydrauliczny, woda podawana była również z balkonu domu naprzeciwko. Na skutek ognia zniszczona została znaczna połać dachu. Na tę chwilę trwa dogaszanie i oddymianie poddasza.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
