FLESZ - Chcemy zwężania ulic w centrach miast

Pani Małgorzata jechała na rowerze do pracy, którą rozpoczynała o godzinie 6 rano. Miała do pokonania około 5 kilometrów, zwykle pokonywała ten dystans w około 20 minut. Niestety, w piątkowy poranek 18.06.2021 kobieta nie dotarła do pracy. Niedaleko własnego domu zginęła pod kołami ciężarówki.
- To był dla nas szok, przeżyliśmy to bardzo mocno. To była kobieta do rany przyłóż, zawsze uśmiechnięta - wspomina tragicznie zmarłą koleżanka z pracy.
Kierowca nie widział rowerzystki?
Do wypadku doszło około godziny 5.27. Z policyjnych ustaleń wynika, że kierowca ciężarówki marki scania do przewożenia kruszywa, włączając się do ruchu z drogi podporządkowanej najprawdopodobniej uderzył w rowerzystkę, jadącą drogą z pierwszeństwem przejazdu. Niestety, 51-letnia kobieta poniosła śmierć na miejscu.
61-letni kierowca scanii, mieszkaniec powiatu myślenickiego, był trzeźwy. - Kierowca tłumaczył się policjantom, że nie widział rowerzystki - mówi asp. sztab. Grzegorz Buczak, oficer prasowy policji w Brzesku.
Jak na razie kierowca nie został przesłuchany, nie usłyszał również żadnych zarzutów. - Czynności procesowe z jego udziałem będą wykonywane po zgromadzeniu odpowiedniego materiału dowodowego i dopiero wówczas będzie podjęta decyzja co do jego dalszej roli procesowej.
Kluczowa będzie dla śledczych opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Zaraz po zdarzeniu badał on miejsce zdarzenia oraz samochód.
Drugi śmiertelny wypadek w tym samym miejscu
Pani Maria, przed której domem doszło do tragicznego w skutkach wypadku, jest poruszona. Gdy z nią rozmawiamy w piątek 18.06.2021 w południe, na asfalcie są jeszcze ślady krwi. - Tragedia, zostało troje dzieci, najmłodsza dziewczynka chodzi może do piątej klasy - wzdycha.
Kobieta przyznaje, że skrzyżowanie, na którym doszło do wypadku, nie należy do bezpiecznych. Wprawdzie w tym rejonie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę, ale wielu kierowców nawet podczas naszej rozmowy jedzie znacznie szybciej.
12 maja 2011 roku w podobnych okolicznościach zginęła inna rowerzystka w wieku 50 lat. Potrącił ją 41-latek, kierujący ciężarówką marki volvo.
W 2018 roku, już po tamtej tragedii droga została przebudowana. Wybudowano chodnik, skorygowano łuk, przestawiono kapliczkę w rejonie skrzyżowania. Według pani Marii wcale nie jest bezpieczniej.
- Cóż z tego, że jest znak stop, że namalowali przejścia dla pieszych, jak kierowcy jeżdżą jak szaleni. Wielu jadących od strony Dębna nawet się nie zatrzyma - dodaje pani Maria. - Żeby przejść na drugą stronę, nieraz musimy wręcz uciekać przed rozpędzonymi samochodami.
Jak uniknąć kolejnych tragedii?
Nie brakuje opinii, że administrator drogi, czyli powiat brzeski, niewystarczająco zadbał o bezpieczeństwo mieszkańców wsi. Tym bardziej, że od kiedy w pobliżu powstały żwirownie, ruch ciężarówek od strony Dębna i Szczepanowa jest znacznie większy.
- Dlaczego nie wprowadzić od mostu z drogi Dębno-Bielcza ograniczenia do 30 kilometrów na godzinę i postawić radar? Mam nadzieje, że ta kolejna tragedia otworzy ludziom oczy - uważa Jakub Nowak, który przez wiele lat mieszkał w Bielczy (obecnie na emigracji).
W poniedziałek oznakowanie drogowe w Bielczy skontrolował Zespół Inżynierii Ruchu z udziałem przedstawiciela Wydziału Ruchu Drogowego policji w Brzesku. Grzegorz Wołczyński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Brzesku, zapowiada wprowadzenie pewnych zmian.
- Oznakujemy dodatkowo wszystkie wloty do miejscowości tabliczkami ze znakiem „wypadki”, odnowimy istniejącą na jezdni linię bezwarunkowego zatrzymania i dopiszemy słowo „stop”.
Według niego próg zwalniający w miejscu wypadku nie załatwi problemu. - Na skrzyżowanie kierowcy wjeżdżają z niewielką prędkością z uwagi na fakt że jest to skrzyżowanie typu T i nie jest możliwa jazda na wprost. Bezpieczeństwo uczestników ruchu uwarunkowane jest przestrzeganiem przez kierowców przepisów ruchu drogowego - dodaje Grzegorz Wołczyński.
Starosta brzeski Andrzej Potępa zapowiada, że wystąpi do Inspekcji Transportu Drogowego o postawienie w Bielczy fotoradaru.
- Malownicze trasy rowerowe w okolicach Bochni i Brzeska. Propozycje na wakacje
- "Mistrzowie parkowania" w Bochni [ZDJĘCIA]
- Galeria Odyseja w Brzesku oficjalnie otwarta. Sklepy oferują promocje
- Jak wyglądał Rynek w Bochni przed rewitalizacją i wycinką starych drzew?
- Bochnia. Nowo posadzone drzewa i krzewy na Rynku zazieleniły się, choć nie wszystkie
- Bochnia. Jerzy Owsiak otwarł pododdział noworodkowy im. WOŚP w bocheńskim szpitalu