https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bilety do Kraków Arena tylko dla bogatych?

Paweł Gzyl
Koncert w Kraków Arena z okazji Dnia Dziecka.
Koncert w Kraków Arena z okazji Dnia Dziecka. fot. Anna Kaczmarz
Kilka dni po ogłoszeniu cen wejściówek na koncerty gwiazd w Kraków Arenie na stronach internetowych Radia Kraków napisano, że przyprawiają one o zawrót głowy Postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie. Czy faktycznie bilety na koncerty są, jak napisano w tekście, "nie dla zwykłych ludzi, ale dla tych bogatych"? A Wy co sądzicie? Czekamy na komentarze na forum pod artykułem!

Koncerty w Kraków Arena. Czytaj też:

Najwyższe stawki obowiązują w przypadku występów Eltona Johna (sprawdź!) i Michela Buble (sprawdź!). Za wejście na pierwszy z tych koncertów zapłacimy od 195 do 595 zł, na drugi - od 173 (już wyprzedane) do 517 zł. Najmniej trzeba będzie wydać na występ Bryana Adamsa - od 169 do 249 zł. Ceny na koncerty Slasha, Ennio Morricone i Katy Perry wahają się od 169 do 449 zł.

- Do nas nie można mieć pretensji o wysokość cen biletów, bo ustalają je agencje koncertowe - stwierdza Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Właśnie KBF zostało wyznaczone przez władze Krakowa do promocji hali i jej wynajmu organizatorom.

- Wszędzie w Europie płaci się za wejściówki na podobnym poziomie. Największy wpływ ma na to menedżer danego artysty. Organizator koncertu przedstawia mu swoje propozycje cen, a on mówi: "za drogo" albo "za tanio" - wyjaśnia Izabela Helbin.

Sprawdziliśmy, jak to wygląda na koncertach światowych gwiazd w innych miastach Polski. Okazuje się, że jest podobnie. Za wysłuchanie występu Justina Timberlake'a w gdańskiej PGE Arenie trzeba zapłacić od 150 do 1200 zł. Bilet na Iron Maiden na poznańskim INEA Stadionie kosztuje od 150 do 699 zł, a na Thirty Seconds To Mars na Stadionie Miejskim w Rybniku - od 155 do 699 zł. Jedynie bilety na występ Kylie Minogue w łódzkiej Atlas Arenie są nieco tańsze - od 198 do 278 zł.

- Przy porównaniu stawek w Polsce i na świecie okazuje się, że nie odbiegają od siebie. Ich wysokość reguluje rynek. Oczywiście mamy świadomość możliwości popełnienia błędu. Jeżeli przy obecnych cenach nie będzie odpowiedniej frekwencji, trzeba będzie je obniżyć - tłumaczy Hubert Stajniak, dyrektor zarządzający Live Nation Poland, agencji, która organizuje w Arenie występ Katy Perry.

Do tej pory nie mieliśmy w Krakowie pojedynczych występów gwiazd tego formatu. Być może stąd wspomniany szok cenowy. Najbardziej znani artyści z Zachodu pojawiali się pod Wawelem jedynie na Coke Live Music Festivalu. Karnet na dwudniowe występy kosztował ostatnio 245 zł. Impreza plenerowa przyciągała jednak więcej osób (50 tys., w hali maksymalnie 15-20 tys.) i miała wsparcie sponsorów, stąd można było obniżyć cenę. Koncerty w Arenie utrzymują się z biletów.

- Bilety na koncerty w Polsce należą do najniższych w Europie i na świecie. Dziś nie ma już cen urzędowych, jak za komuny - wyjaśnia Hirek Wrona, krytyk muzyczny. Podobnego zdania jest inny znany dziennikarz - Piotr Metz.

- Wszystko zweryfikuje frekwencja na koncertach. Jesteśmy dzisiaj częścią światowego rynku koncertowego i nie możemy wymagać od nikogo, aby ustalał dla nas ceny preferencyjne - mówi Metz.

Pierwszy koncert w Kraków Arena z wpadkami [ZDJĘCIA]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

3mam
Aha, czyli to jest tak, że hala jest miejska a imprezy prywatne ?! Ja tam pewnie nigdy nie pójdę, więc dlaczego z moich podatków została zbudowana ta hala ? Dlaczego te pieniądze nie zostały przeznaczone na transport zbiorowy ? Dlaczego zamawiają meble za ponad 5 MILIONÓW ?!
S
Szlajfa
Zeruja na naiwnych i biednych polakach...zarabiaja miliony bo tysiace to za malo...jak bede mial po 30 tys. co miesiac to mozemy pogadac pazerni i wstretni centusie
O
Olo
Problem w tym, że oni mają media i sterują głupolami.
R
Radny
To dobrze, bo Kraków Arena nie jest dla hołoty z tłustymi karkami, łysymi pałami i grubymi łańcuchami na szyjach. Z tatuażami na opasłym cielsku i szaliczkami w różnych kolorach. Jednym słowem, nie dla matołów uważających się za kibiców sportowych.
T
Trzymajcie_Mnie
Ludzie, naprawdę chcecie mieć wszystko za darmo? To oddajcie do kasy 50% pensji! Nie mówiąc o tym, że to wszystko przedsięwzięcia PRYWATNE, więc mogą wołać, ile chcą i nic Wam do tego. Każdy koncert, oprócz gaży dla wykonawcy i wynajmu hali to koszty: obsługa, oświetlenie, nagłośnienie, sprzątanie... Ale nie, po co to widzieć, lepiej od razu na hurra narzekać, bo nie jest tak, jak ja chcę.
n
nikt
Po co przepłacać dziadów. Olać , nie chodzić do tego rondla i sam padnie po paru miesiącach. Nagle chcą się odkuć naszym kosztem, za poniesione straty? Niech się wypchają.
j
ja
Nie ma cen urzędowych dlatego jest tak drogo chyba chciałeś stwierdzić. Poza tym za poprzedniego ustroju te bilety dostałbyś za darmo od zakładu pracy a teraz kosztują połowę miesięcznej pensji. O taką wolność walczyliście haha :)) Brawo!! Jeszcze jakie bzdury, że gdzie indziej są takie same, zapomniałeś dodać chłopie, że gdzie indziej 6 razy więcej zarabiają.. co za ...
.
Już lecę na gejowskie pląsy...
p
pracownik 1450 zł na mc
Ceny biletów europejskie - zgoda ale niech nam też płacą tyle co w zachodniej europie.
s
selt
Strzygą Polaków korzystając na tym że przez wiele lat prawie nikt ze światowych gwiazd tu (zwłaszcza do Krakowa) nie przyjeżdżał i ludzie są napaleni na takie koncerty. Europę zachodnią wszyscy gwiazdorzy zjeździli już chyba na wszystkie sposoby. U nas ciągle jest ciśnienie więc organizatorzy próbują z tego wycisnąć ile się da.
Inna sprawa że jakby taki zachodni europejczyk zarabiał po 1500-2000 euro i miał wydać na koncert 200 euro, to skończyłaby sie sielanka dla gwiazdorów bo sale koncertowe byłyby puste. U nas pewnie też tak będzie jeśli w pewnym momencie nie wyluzują z cenami biletów, jak już wszyscy bedą znudzeni. Bo we wzrost pensji do poziomu europejskich to ja niestety nie wierze.
W
WC
Majchrowski za publiczne pieniądze zbudował molocha, który pogrąży finansowo Kraków. Za publiczne pieniądze powstała piękna hala, która będzie służyć nielicznym bogaczom, tak samo jak stadion Wisły służy nielicznym krakusom - kibolom.
o
olo
A co w tym dziwnego? Chyba nikt nie sądził, że obiekt wybudowany za publiczne pieniądze będzie dostępny dla wszystkich za darmo. Tak samo jak w przypadku stadionów, centrów konferencyjnych i innych tego typu obiektów, czy organizacji imprez dostęp jest i będzie dla nielicznych bogatych, reszta będzie musiała się cieszyć, że obiekt czy impreza jest, można popatrzeć, byle z daleka, żeby nie popsuć
A
A.
płace byśmy chcieli europejskie
p
polaki_cebulaki
... tylko ceny byście chcieli polskie ;)
o
obserwator
Nareszcie..... jest obiekt na duże koncerty w Krakowie alleluja.
Ceny są takie same jak w całej Polsce. Czy to dużo czy mało... hyyy.... raczej
dużo dla rodzinki z dziećmi która bedzie chciała iść na koncert np. Eltona,
ale jego fani na pewno odłożą dwie stówki żeby raz na kilka lat być
na koncercie swojego idola.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska