Frekwencja, mimo panujących w niedzielę w Polsce ogromnych upałów, była imponująca. W każdym miejscu trasa liczyła ok. siedmiu kilometrów. Na uczestników gry czekały dodatkowe zadania, a wśród nich znalazło się m.in. wspólne wiosłowanie na ergometrze wioślarskim. Każdy członek zespołu musiał również przebiec dystans 100 metrów w rodzinnej sztafecie. Na kolejnych stacjach sprawdzana była np. celność do kosza oraz wiedza dotycząca lokalnej kultury i dziedzictwa. Nie zabrakło również elementu twórczego, w którym ekipy musiały ułożyć wierszyk z wylosowanymi wcześniej hasłami.
– W trakcie gry uczestnicy mieli za zadanie zbudować wieżę, zamek lub ułożyć wielkie puzzle. Na wszystkich czekał również tor przeszkód, pchnięcie kulą oraz gra w golfa. Z kolei ostatnią stacją była niespodzianka. W Opolu pojawiło się nawet strzelanie laserowe, więc atrakcji bez wątpienia nie brakowało – mówi Dawid Piechowiak, koordynator akcji.
Na mecie na uczestników czekały pamiątkowe medale oraz zdrowe przekąski. Najlepsi w swoich kategoriach wiekowych otrzymali też atrakcyjne nagrody, a wśród uczestników zostały rozlosowane rodzinne pobyty na Mazurach. Całość uświetniły występy artystyczne. „Przygoda z Tatą”, zorganizowana kilka dni przed Dniem Ojca, była przede wszystkim dobrą zabawą dla uczestników.
Organizatorem akcji „Przygoda z Tatą” była Fundacja Akademickiego Związku Sportowego, która zrealizowała zadanie zlecone przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
