Rywal był o osiem lat młodszy od "Boom Booma" oraz o osiem cm wyższy. Ostatecznie ośmiorundowy pojedynek toczony w wadze półciężkiej (do 79,4 kg) dostarczył kibicom oraz komentatorom wielu emocji i zakończył się remisem (76-76, 75-77, 76-76).
Walka była bardzo widowiskowa, a sama rywalizacja stojąca na wysokim poziomie, bardzo zacięta. Już w pierwszej rundzie nasz zawodnik rzucił rywala na deski, ale ten szybko się pozbierał. Nieprzypadkowo wcześniej był niepokonany. Trwała wymiana ciosów z obydwu stron, ale każdy z pięściarzy dzięki świetnemu przygotowaniu fizycznemu, stabilnie trzymał się na nogach. Po ostatnim gongu sędziego obydwaj zawodnicy z uznaniem podziękowali sobie za tę rywalizację.
Poprzednim razem w ringu reprezentanta Halnego Nowy Sącz mogliśmy zobaczyć 17 grudnia ub. roku, gdy znokautował Ukraińca Denisa Chechetę. Ogółem Pławecki ma już na koncie sześć walk na zawodowym ringu bokserskim. Cztery z nich wygrał, dwie zremisował.
W walce wieczoru na gali w Jaworznie Jan "Iron" Lodzik (8-0) pokonał Włocha Domenico Valentino (11-3) jednogłośną decyzją sędziów (98-91, 99-90, 98-91).
