Zwyciężył Dudek pokonując swojego przeciwnika przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. Miało to swoje konsekwencje. Jak się okazuje Rafał Dudek jest obecnie bokserskim numerem jeden w kategorii półciężkiej w Polsce (za rankingiem boxrec.com – przyp. red.)!
- Jestem też 129. na świecie, a stoczyłem raptem cztery walki! To podobno bardzo dobry rezultat. Wszystko przez to, że mierzyłem się dotąd z dobrymi zawodnikami, notowałem nokauty, które są bardzo dobrze punktowane. Jestem w szoku, bo „nie siedzę” w boksie, a w ogóle to dowiedziałem się tego od znajomych – uśmiecha się nasz mistrz, który wraz z rodziną przebywa obecnie na krótkich wakacjach w Hiszpanii. Jak szybko dodaje, za nim znaleźli się zawodnicy mający więcej wygranych na swoim koncie.
- To o tyle ciekawe, że za mną są chłopaki mający po piętnaście zwycięstw – komentuje zaskoczony.
Korzystając z okazji poprosiliśmy Rafała o wrażenia po jego ostatnim pojedynku.
- Bardzo cieszę się z tego, że udało mi się wygrać z wyżej notowanym zawodnikiem, młodszym ode mnie o dwanaście lat. Był dotąd bez porażki, miał o wiele więcej doświadczenia ode mnie. Nie była to też moja naturalna waga, miałem niedowagę w trakcie ważenia, więc piłem wodę, by nie wyglądało to głupio. Wygrana na pewno motywuje mnie do dalszych ciężkich treningów, ale też nie jest tak, że trzeba mnie jakoś specjalnie motywować. Ćwiczę bowiem codziennie, trzymam formę – zauważa.
Pytany o kolejne występy na zawodowym ringu Rafał Dudek nie kryje, że przede wszystkim jest kickboxerem.
- Boksuję na luzie, z przyjemnością i są tego efekty. Plany są różne, zobaczymy co to z tego wyniknie. Na pewno cieszę się chwilą, lubię dawać emocje, to już któryś mój nokaut (trzeci w boksie – przyp. red.), mam podwójną motywację, bo nie mierzyłem się z „ogórkami” przewracającymi się po jednym ciosie, jak nieraz bywa, a z rasowymi zawodnikami. Takie wygrane cieszą najbardziej – mówi.
Jak przyznaje reprezentant FH, cieszy go również fakt, że mało kto spodziewa się po nim bokserskich nokautów, ale te mimo wszystko są jego udziałem.
- Mile zaskakuję wszystkich takimi pojedynkami. Mam nadzieję, że kolejne moje występy dadzą widzom wiele emocji i będą to techniczne oraz żywe potyczki – podsumowuje.
Rafał Dudek (rocznik 1984) jest amatorskim i zawodowym mistrzem Polski w K-1. Na swoim koncie ma też brązowy medal Mistrzostw Europy WAKO European Championships z 2012 w Ankarze. Sądeczanin jest zdobywcą tytułu Intercontinental Low Kick Super Welter Weight Champion, który zdobył dzięki walce w Trynidadzie i Tobago. W przeszłości był zawodnikiem klasyfikowanym w rankingach prestiżowej organizacji Glory World Series. W zawodowym boksie jest od niedawna. 24 lutego 2023 roku w trakcie Babilon Boxing Show w Nowym Dworze Mazowieckim debiutował w starciu z Ukraińcem Artjomem Razhikiem. Walka trwała cztery rundy i zakończyła się remisem.
Kilka lat walki i koniec. Osuwisko w Grybowie zabezpieczone

