Beniaminek Premier League prowadzenie uzyskał już w 2 minucie, kiedy Junior Stanislas pokonał źle ustawionego Davida De Geę bezpośrednio z rzutu rożnego.
Goście ruszyli do odrabiania strat i Boruc kilka razy był w opałach. W 6 minucie obronił strzał Manuela Fellainiego, a potem dobitkę Patricka McNaira. Jego drużyna też miała okazję do zmiany wyniku, ale w 22 minucie Stanislas nie wykorzystał sytuacji sam na sam z De Geą.
„Czerwone Diabły” w końcu doprowadziły do wyrównania. W 24 minucie Boruc sparował strzał Memphisa Depaya, ale był bezradny wobec dobitki Fellainiego.
W drugiej połowie goście mieli inicjatywę w grze, ale bramkę strzelili gospodarze, a konkretnie... były zawodnik MU Joshua King, który w 54 minucie wykorzystał podanie Matta Ritchiego z rzutu rożnego.
Potem prowadzenie dwukrotnie mógł podwyższyć Glenn Murray (strzelec zwycięskiej bramki w meczu z Chelsea Londyn w poprzedniej kolejce). Z kolei bramce Boruca najczęściej zagrażał Fellaini, ale Polak nie dał się już pokonać.