Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brożek: Jestem dziwnie spokojny, że w Wiśle będzie dobrze

(bk)
Fot. Wojciech Matusik
Paweł Brożek w meczu ze Śląskiem Wrocław strzelił wyrównującego gola. Jednocześnie była to jego 111 bramka w ekstraklasie. Na liście wszech czasów wiślak dogonił nie byle kogo, bo samego Grzegorza Latę. Brożek mówił jednak nie tylko o swoim golu, meczu, ale również o trudnej sytuacji w klubie.

Wisła Kraków podzieliła się punktami ze Śląskiem Wrocław [ZDJĘCIA]

- Bardzo się cieszę, że udało mi się zrobić – mówi Paweł Brożek. - W pierwszej połowie brakowało nam jakości i nie było takiej gry, do jakiej przyzwyczailiśmy kibiców. Po przerwie przejęliśmy już inicjatywę i wyglądało to o wiele lepiej i potwierdzeniem tego była moja bramka.

W pierwszej części naszym problemem było to, że graliśmy zbyt zachowawczo. Wychodziliśmy do ataków zbyt małą liczbą zawodników. To się na nas zemściło. Być może wpływ na to miało fakt, że graliśmy w przemeblowanym składzie. Gdy grał pierwsza jedenastka, to wyglądało to z naszej strony inaczej, lepiej. Tak jednak bywa, wypadło nam dwóch podstawowych obrońców i trener musiał łatać dziury w składzie.

Po przerwie wszedł do gry Mariusz Stępiński i dodał nam trochę wigoru oraz poszerzył możliwość rozegrania akcji w ataku. Stąd zrodziły się zdecydowanie lepsza gra i sytuacje.

Szkoda tej sytuacji Sarkiego. Mógł się inaczej zachować. Już nawet nie chodzi o to, że źle podał. Powinien jeszcze pociągnąć, a przecież to jeden z najszybszych zawodników w lidze. Ta akcja powinna zakończyć się bramką.

Pozostaje niedosyt po tym remisie, bo chcieliśmy wygrać. Śląsk potwierdził, że to bardzo dobra drużyna, która będzie grała o wysokie cele.

Paweł Brożek dogonił Latę w "Klubie 100"

Po ocenie meczu Paweł Brożek był pytany, o to co dzieje się w klubie, o karę minusowych punktów oraz o możliwość sprzedania części udziałów.

- Jestem dziwnie spokojny, że będzie dobrze – mówi „Brozio”. - Jak znam właściciela, jego podejście do klubu, to jestem przekonany, że nie zostawi Wisły w takiej sytuacji jak teraz. Zresztą my w szatni powiedzieliśmy sobie, że koncentrujemy się na grze, a sprawy organizacyjne zostawiamy osobom kompetentnym. Zresztą my jako piłkarze mamy wszystko. Odpowiednią bazę do treningów, niezły zespół. Problemy finansowe też na nas się nie odbijają, bo w tej drużynie jest paru chłopaków, którzy temu klubowi wiele zawdzięczają i są w stanie dla Wisły poświęcić wiele. Poza tym ostatnio coś tam wpadło na konto, więc tak naprawdę nie ma co narzekać. My mamy swoją grą i wynikami przyciągnąć kibiców i trochę kasy do klubu.

**Weź udział w prawyborach samorządowych "Gazety Krakowskiej":

Wybierz radnych Krakowa! | Wybierz prezydentów, burmistrzów i wójtów.
Wybierz prezydentów i burmistrzów w najpopularniejszych miastach:
Kraków | Tarnów | Nowy Sącz | Chrzanów | Brzesko | Zakopane**

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska