Do tragedii doszło najprawdopodobniej w niedzielę ok. godz. 16 w mieszkaniu 31-latka przy ul. Głowackiego.
- Między parą doszło do sprzeczki. 25-latka najprawdopodobniej chciała zerwać z chłopakiem. Sąsiedzi słyszeli odgłosy kłótni dochodzące z mieszkania w tym wołanie o pomoc, ale nikt nie zareagował - mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy z Dębicy.
Zwłoki dębiczanki znaleziono wczoraj po tym, jak 31-latek zadzwonił do rodziny z informacją, że chce popełnić samobójstwo. Jego poszukiwania rozpoczęto od jego mieszkania, gdzie natrafiono na ciało 25-latki. Sprawca zadał jej 37 ciosów. Został zatrzymany w rejonie Wisłoki. Dzisiaj ma zostać doprowadzony do prokuratora i przesłuchany. Grozi mu dożywocie.
Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!