Na początek trochę danych. Budowa tunelu pod masywem Lubonia Małego rozpoczęła się w 2016 roku. Górnicy i drogowcy z Włoch i Polski musieli "wydrzeć górze" dwa równoległe korytarze o długości ponad 2 kilometrów (gotowe tunele będą miały dokładnie 2,06 km). Całość prac prowadzona jest w trudnym terenie geologicznym tz. fliszu karpackiego. Przemieszane ze sobą warstwy skał, luźnej ziemi i skalnego gruzu powodowały, że górnicy początkowo mieli sporo problemów i opóźnień. Ostatecznie udało im się jednak wszystkie nadgonić i pierwszy tunel przebito "na wylot" 23 października 2019 roku (po 2 latach i 5 miesiącach drążenia) a drugi pod koniec kwietnia br.
Jak tłumaczą górnicy samo wydrążenie dziury w ziemi to jednak tylko połowa sukcesu. By tunel był bowiem bezpieczny i nie groził zawaleniem trzeba bowiem go odpowiednio zabezpieczyć. W wypadku tuneli drogowych robi się to za pomocą silnie zbrojonego betonu. Dlatego zbrojenie i betonowanie tunelu S7 trwa niemal od samego początku. Budowlańcy dzielą te prace na dwie części. Pierwsza to betonowanie spągu (dół czy mówiąc inaczej podłoga tunelu). Druga praca to betonowanie kaloty (strop i ściany tunelu).

- Na dzień dzisiejszy na budowie tunelu mamy następującą sytuację - mówi Iwona Mikrut, rzecznik prasowy. - Gotowe są spagi w obu tunelach. Kaloty są zakończone w tunelu prawym, a tym samym można uznać, że zakończono wykonywanie obudowy stałej tunelu prawego. Równocześnie kończone są prace konstrukcyjne przy niszach sygnalizacyjnych, wnękach hydrantowych i przejściach poprzecznych pomiędzy tunelami oraz oczywiście kończenie kaloty w tunelu lewym (brakuje tu jeszcze betonu na odcinku około 500 metrów)
Jak wyjaśnia rzeczniczka finansującego budowę tunelu GDDKiA kolejnym etapem, który właśnie rusza w tunelu prawym (a za kilka miesięcy także w lewym) jest wykonanie płyty podjezdniowej, która jednocześnie będzie stropem kanałów dolotowych świeżego powietrza (będą pod jezdnią) oraz na samym końcu nawierzchni jezdni.
Budowa nowej zakopianki idzie pełną parą! Robotnikom nie prz...
- Równocześnie wykonywana będzie część instalacji wyposażenia tunelu zlokalizowanych poniżej poziomu przyszłej jezdni (kanalizacja, doprowadzenie rurociągów na potrzeby przeciwpożarowe oraz tras kablowych zasilania i sterowania). Przed portalem północnym powstaje budynek, który docelowo będzie pod ziemią i będzie miał wloty na świeże powietrze. W tym budynku będą wentylatory, które pobrane świeże powietrze będą wtłaczać do obydwu nitek tunelu - kończy wyjaśnianie meandrów technicznych Mikrut.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
