https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burzliwa dyskusja wokół kamieniołomu Liban. Trwają konsultacje społeczne, czy teren ma zostać objęty użytkiem ekologicznym

Patrycja Dziadosz
Wkrótce kamieniołom Libana w krakowskim Podgórzu może zostać objęty użytkiem ekologicznym
Wkrótce kamieniołom Libana w krakowskim Podgórzu może zostać objęty użytkiem ekologicznym Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Trwają konsultacje społeczne w sprawie ustanowienia użytku ekologicznego w Kamieniołomie Liban. W czwartek urzędnicy miejscy zorganizowali spotkanie online z mieszkańcami na którym mogli oni zadawać im pytania oraz zgłaszać swoje sugestie, co do dalszej przyszłości tego miejsca. Dyskusja była bardzo burzliwa.

Kamieniołom Liban, a właściwie kamieniołom Libana, bo jego nazwa pochodzi od nazwiska właściciela, krakowskiego przemysłowca prowadzącego tam wapiennik - Bernarda Libana, może stać się użytkiem ekologicznym. Taka decyzja musi zapaść w ramach uchwały rady gminy, a ta wcześniej powinna zapytać o zdanie mieszkańców. Dlatego też zgodnie z wytycznymi Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie od 27 stycznia do 18 lutego krakowianie mogą wrazić swoją opinię, co do przyszłości tego miejsca w ramach konsultacji społecznych.

Jednym z jej elementów było zorganizowanie przez Wydział Kształtowania Środowiska spotkania online dla mieszkańców, podczas którego omawiany był plan, jak ma wyglądać tworzenie użytku ekologicznego w tym miejscu.

Jak tłumaczyli urzędnicy to rozwiązanie pozwoli pokazać w jaki sposób przyroda zaadaptowała zniszczony, postindustrialny teren w środku miasta. Ich zdaniem na ten moment to najlepsze rozwiązanie, bo to forma ochrony prawnej, którą łatwiej zastosować niż rezerwat, czy park krajobrazowy. Teren, który miałby zostać objęty ochroną to około 15 hektarów.

Koncepcja urzędników spotkała się z aprobatą krakowskich aktywistów, którzy podczas rozmowy zwrócili uwagę, że jeszcze w 2017 roku Zarząd Zieleni planował stworzenie w tamtym miejscu parku linowego czy ścianki wspinaczkowej. Teraz z kolei urzędnicy skupiają się nad jego ochroną, co cieszy obrońców przyrody.

Dyskusja podczas czwartkowego spotkania była bardzo burzliwa. Mieszkańcy pytali miejskich urzędników m.in. o to czy stworzenie w tym miejscu użytku ekologicznego, nie będzie oznaczać de facto zamknięcie tego miejsca dla ludzi. Obecni na spotkaniu przedstawiciele wydziału kształtowania środowiska uspokajali i tłumaczyli, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Owszem, na 15 ha terenie zostaną wydzielone strefy po których nie będzie można się poruszać, jednak w tym wypadku będzie chodzić zarówno o bezpieczeństwo zwiedzających jak i ochronę gatunków tam występujących.

Fauna Kamieniołomu jest bowiem niezwykle bogata i bioróżnorodna. Swoje siedliska znalazło tu wiele gatunków ptaków, gadów czy ważek i motyli, które znajdują się pod ochroną. Niezwykle bujna jest także roślinność. Brzegi znajdujących się tu stawów porośnięte są szuwarem pałkowym, turzycowiskami i zaroślami wierzbowymi, a na skałach występują rozmaite gatunki drzew m.in. wierzby, topole, czeremcha czy różne odmiany klonu.

Mieszkańcy zwracali również urzędnikom uwagę na potrzebę wyartykułowaniu w uchwale surowszych zakazów, które miałyby obowiązywać na terenie kamieniołomu. Chodzi np. o zapis, który zabraniałby umieszczania w tym miejscu np. tablic reklamowych. W opinii biorących udział w dyskusji konieczny jest także coroczny monitoring zwierząt żyjących na tym terenie.

- Przygotowując ostateczną wersję uchwały będziemy musieli wyważyć pewne kwestie odnoście celów ochrony i wprowadzania zakazów. Wszystkie uwagi będą wnikliwie analizowane i będziemy starali się je rozpatrzyć tak, by udało się dojść do kompromisu – zapewniła Ewa Olszewska-Dej, zastępca dyrektora Wydziału Kształtowania Środowiska, która moderowała dyskusję.

Konsultacje społeczne będą trwały do 18 lutego. Do tego czasu na specjalnie przeznaczonych do tego celu ankietach mieszkańcy mogą składać swoje uwagi do tego projektu. Osobiście we wszystkich punktach obsługi mieszkańców miasta Krakowa, wrzucając je do odpowiednich urn, za pomocą Elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej lub wysyłając je pocztą tradycyjną na adres siedziby Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa mieszczącego się na os. Zgody 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maciek
4 lutego, 5:24, żaba daba !:

Kiedyś były plany i pomysł, żeby teren od wieży telewizyjnej na Krzemionkach, poprzez Park Bednarskiego, Stadion i centrum sportu na Koronie, teren wokół Fortu Benedykta (z ew. centrum muzyki), okolice Kopca Krakusa (wraz z Kamieniołomem Liban-w formie zalewu pod wodą), teren KL Płaszów, okolice zalewu Bagry, plus ew. teren Starego Portu w Płaszowie połączyć napowietrzną kolejką gondolową (podobnie jak w Chorzowie). W dodatku, gdyby wsioki od majchronia nie zdemolowały tego miasta można by było wybudować na Krzemionkach wieżę widokową, połączoną z centrum restauracji. Takie rozwiązanie, byłoby atrakcją dla turystów, i przynosiłoby miastu znaczne dochody. Ale teraz..., przy prowadzonej wsiowej polityce totalnej demolki i dewastacji ? Chociażby tutaj, takie drobne pytanie. Dlaczegóż to mieszkańcy Podgórza, albo w ogóle Krakowa, jeśli chcą wyrazić swoją opinię nt. zagospodarowania tych terenów, mają jeździć na wiochę poza Krakowem, i do tego na obrzydliwym dla krakowian terenie nowohuckim ?

Wszystko i na temat,popieram

A
Artur Davidson
To gwałt na żywej strukturze miasta ! Natychmiast ZABUDOWAĆ!!! nowe osiedle im.Libana z widokami na okno Sąsiada ! Użytek ekoligiczny to strata cennej działki budowlanej. Prezydencie Profesorze JM, POMOŻECIE ?
ż
żaba daba !
Kiedyś były plany i pomysł, żeby teren od wieży telewizyjnej na Krzemionkach, poprzez Park Bednarskiego, Stadion i centrum sportu na Koronie, teren wokół Fortu Benedykta (z ew. centrum muzyki), okolice Kopca Krakusa (wraz z Kamieniołomem Liban-w formie zalewu pod wodą), teren KL Płaszów, okolice zalewu Bagry, plus ew. teren Starego Portu w Płaszowie połączyć napowietrzną kolejką gondolową (podobnie jak w Chorzowie). W dodatku, gdyby wsioki od majchronia nie zdemolowały tego miasta można by było wybudować na Krzemionkach wieżę widokową, połączoną z centrum restauracji. Takie rozwiązanie, byłoby atrakcją dla turystów, i przynosiłoby miastu znaczne dochody. Ale teraz..., przy prowadzonej wsiowej polityce totalnej demolki i dewastacji ? Chociażby tutaj, takie drobne pytanie. Dlaczegóż to mieszkańcy Podgórza, albo w ogóle Krakowa, jeśli chcą wyrazić swoją opinię nt. zagospodarowania tych terenów, mają jeździć na wiochę poza Krakowem, i do tego na obrzydliwym dla krakowian terenie nowohuckim ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska