Była synowa I sekretarza KC PZPR, Edwarda Gierka, znana okulistka Ariadna Gierek-Łapińska wystąpiła do władz Zakopanego z propozycją kupna ziemi na zabytkowej Równi Krupowej, gdzie stoi hotel Helios. Od kilku lat stara się też o rozbudowę obiektu. Jednak burmistrz miasta Janusz Majcher nie jest zwolennikiem pozbywania się takiego gruntu.
Firma Profer Hotel z Krakowa - reprezentowana przez Ariadnę Gierek-Łapińską i jej męża Stanisława Łapińskiego - wystąpiła z oficjalnym pismem do zakopiańskich władz w sprawie kupna gruntu.
W sumie 9 tys. metrów kwadratowych pod hotelem Helios w Zakopanem. - Hotel ten należy już do roku 1993 do firmy Profer Hotel - przypominał radnym przedstawiciel prawny firmy. Obecnie Profer jest wieczystym użytkownikiem gruntu i płaci rocznie: do ubiegłego roku - 76 tys. zł, od tego - 217 tys. zł.
Przedstawiciele firmy już półtora roku temu zwracali się do gminy o sprzedaż ziemi. Władze miasta zaproponowały, by z tej dużej 9-tysięcznej działki oddzielić część, na której obecnie znajduje się parking. Ten pomysł jednak upadł.
- Nie chciałbym pozbywać się tej działki, ale i tak zdecyduje rada - mówi burmistrz
W 2008 r. wydział geodezji zlecił biegłemu wycenę gruntu, jednak pod kątem użytkowania wieczystego. Wtedy wyceniono metr kwadr. na 806 zł. Radni uznali, że taka kwota w przypadku sprzedaży jest zbyt niska. Działka leży w atrakcyjnej części miasta, gdzie za metr płaci się nawet 2 tys. zł.
- Nasza gmina bardzo dobrze na tym zarabia, bo rocznie mamy z tytułu użytkowania wieczystego 217 tysięcy - zaznacza Janusz Majcher. - Nie chciałbym, abyśmy pozbywali się tej działki, ale zdecyduje rada miasta. Nie godzę się też na koncepcję rozbudowy hotelu, która zakłada znaczne powiększenie i podwyższenie obiektu.
