Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrala odebrała części klubów kasę

Redakcja
stefan leśniowski
Z Rafałem Dutką, kapitanem zespołu MMKS Podhale, rozmawia Stefan Leśniowski

Adamek Kliczko: Obejrzyj zdjęcia z walki

Ligowe zmagania rozpoczynamy z rywalem z najwyższej półki, mistrzem Polski. Drużyną, która co prawda straciła kilku czołowych graczy, ale też kilku pozyskała.
Należy się tylko cieszyć, że zaczynamy z takim rywalem. To będzie prawdziwy sprawdzian tego, na co nas stać. Mam nadzieję, że młodzież pokaże się z dobrej strony i zrobi dobry początek. Mnie najprawdopodobniej niestety zabraknie na lodzie. Z plecami już jest znacznie lepiej. To wielka zasługa fizjoterapeuty Kazimierza Plewy, człowieka z uzdrawiającymi rękoma. To szczęście, że takiego mamy. Ale chyba trzeba będzie jeszcze trochę poczekać z grą.

Czeka was bardzo trudny sezon. Tylko osiem drużyn, lecz sporo spotkań. Jesteście dobrze przygotowani?
Jeśli chodzi o wytrzymałość i kondycję, to tak. Co prawda dość późno wyszliśmy na lód i w wyniku wielogodzinnych treningów jesteśmy troszkę przymuleni. Obawiam się też o mentalność. Pucharowa potyczka z Tychami stała na wysokim poziomie i gdyby nie kary, to mecz inaczej ułożyłby się. Niestety, musimy zachować zimną głowę i przestrzegać reguł gry, szczególnie w tercji ataku. Kary są naszą największą bolączką.

Czy w obecnym stanie personalnym stać was na walkę o medal? Ponownie straciliście kilku czołowych graczy, takich, którzy byli liderami zespołu.
Pewnie, że tak. Jeśli przed sezonem zakładalibyśmy, że takiej szansy nie mamy, to po co się w to bawić? Musimy być zespołem, wierzyć w siebie i szanować przeciwnika. Walczyć od początku do końca i mieć trochę szczęścia. Po prostu sportowego fartu. Jesteśmy młodą drużyną, ale już nieźle ograną. W ubiegłym sezonie pokazaliśmy, że mamy charakter. Przecież nikt na nas nie stawiał. Ba, mówiono, że będziemy bronili się przed spadkiem, a byliśmy bliscy wyeliminowania z play-off Unii. Piąte miejsce było wielkim sukcesem, bo wielu przed sezonem pisało dla nas czarny scenariusz. Teraz wraca Czuy, a to mocny punkt zespołu. Zapewniam, że tanio skóry nie sprzedamy. Niezły numer wykręciła nam centrala, dzieląc zespoły na dwie czwórki. Odebrała tym biedniejszym okazję podreperowania budżetu, a tym samym odebrała zawodnikom kasę. Przecież od lat play-off o medale jest najbardziej kasową fazą mistrzostw. Kluby na nią czekają, by się odkuć. Teraz stanie się to możliwe tylko dla czterech zespołów.

Myślisz o tym, co będzie z Podhalem, gdyby nie udało się utrzymać?
Nawet nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Podhale jest znane z tego, że gdy ma nóż na gardle, to staje na głowie, by nie doszło do ekstremalnej sytuacji. Góralski charakter zawsze zwycięża. Chcemy być groźni dla wszystkich, grać ładny hokej i dostarczać radości kibicom. Walczyć będziemy w każdym meczu, bez względu na klasę rywala.

W październiku lecicie na Turkmenistanu. Czy potrzebna jest taka eskapada w sezonie?Przecież może to zaszkodzić.
Prezesi podjęli taką decyzję. Mam nadzieję, że awizowane drużyny z KHL wezmą udział w turnieju i skorzystamy na konfrontacji z mocnymi rywalami. Jeśli uczyć się, to od najlepszych. Jest jednak druga strona medalu - liga. Musimy jej pilnować i walczyć o najwyższe cele. Tak daleki wyjazd będzie kosztował nas mnóstwo sił.

Zwlekałeś z podpisaniem kontraktu z MMKS Podhale. Nie korciło cię, żeby odejść?
Głównym powodem były kłopoty finansowe w klubie i niemożność porozumienia się z miastem. Kluby korciły mnie dużymi pieniędzmi, ale pod warunkiem że będę wolnym zawodnikiem. Nie byłem, więc zostałem w domu. Może to i dobrze? W kryzysowej sytuacji zawsze ktoś z rodziny pomoże i będzie co do garnka włożyć. W hokeju różnie bywa. Dzisiaj jedni mają pieniądze, jutro ich brak, bo sponsor się znudzi bądź obrazi i przykręci kurek.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska