Obie drużyny grały ofensywnie, bez kalkulacji, dlatego kibice byli świadkami ciekawego widowiska. Cracovia doznała drugiej porażki w tym sezonie i zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. Korona odniosła czwarte zwycięstwo i jest wiceliderem.
Goście objęli prowadzenie po "główce" D. Lisowskiego. Wyrównał Rakoczy po strzale z 18 metrów, kończąc akcję z Bałą. Potem przeważali kielczanie, obejmując prowadzenie 5:1. "Pasy" walczyły jednak do końca i strzeliły dwie bramki: Równicki po rzucie rożnym i Biernat głową.
Cracovia - Korona Kielce 3:5 (1:2)
Bramki: 0:1 D. Lisowski 12, 1:1 Rakoczy 31, 1:2 Długosz 45, 1:3 Kruppa 65 samob., 1:4 Szelągowski 81, 1:5 Szelągowski 88, 2:5 Równicki 90, 3:5 Biernat 90+3.
Cracovia: Majchrowicz - Stachera, Kruppa, Bracik, Śmigielski (65 Smołaga) - Malisz, Kasel (60 Biernat), Rakoczy (80 Stasz), Pik, Zaucha - Bała (70 Równicki).
Korona: Dudka – Malec, Bartosiak, Bujak, Kordas – P. Lisowski (68 Prętnik), Sewerzyński, Długosz, D. Lisowski (78 Gurski) – Piróg (74 Sowiński), Górski (65 Szelągowski).
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaAdam Nawałka: Kadra szersza niż podczas Euro, ale podstawowi zawodnicy w słabszej formie