W pierwszej połowie nie padł ani jeden gol, choć obie drużyny miły okazje do uzyskania prowadzenia. Wiślacy utrzymywali się dłużej przy piłce, często wrzucali piłkę za linię obrony Hutnika, ale byli łapani na spalone. W rewanżu na bramkę gości bez powodzenia strzelali Alan Piskorz i dwukrotnie Krystian Lelek.
W 55 min wiślacy zarobili rzut karny, który wykorzystał Kacper Chełmecki. Hutnik od 60 min grał w osłabieniu, gdyż za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę boisko musiał opuścić Filip Kosakowski. W 64 min strzał Chełmeckiego obronił Miłosz Żmudzki, ale 5 min później ten pierwszy celnie dobił uderzenie Patryka Warczaka i było już 0:2.
W końcówce meczu wiślacy zdobyli jeszcze trzy gole. W 78 min pięknym strzałem popisał się Sławomir Chmiel, który 11 min później podwyższył wynik. W doliczonym już czasie gry gospodarzy bramką na 0:5 "dobił" Aleksander Buksa.
Hutnik Kraków - Wisła Kraków 0:5 (0:0)
Bramki: 0:1 Chełmecki 55 karny, 0:2 Chełmecki 69, 0:3 Chmiel 78, 0:4 Chmiel 89, 0:5 Buksa 90+3.
Hutnik: Żmudzki - Kaczyński, Żakieta, Marcinkowski - Maderak (65 Włoch), Kosakowski, Wróbel (65 Zakareya), Gniecki - Styrczula, Piskorz (65 Kornaś) - Lelek (80 Pawela).
Wisła: Zagórowski - Warczak, Koncewicz-Żyłka, Hoyo-Kowalski, Jania (83 Sałamaj) - Stachoń (46 Gądek), Ćwik (80 Tokarczyk), Chmiel, Szywacz, Ziarko (60 Buksa) - Chełmecki.
- Wszyscy trenerzy Hutnika. Od Filka do Paszkiewicza
- Co robią trenerzy Wisły z ostatnich lat? Od Musiała do Sobolewskiego
- Na ten dzień kibice Wisły Kraków czekali 28 lat
- Juniorzy starsi Hutnika Kraków bezradni w meczu z rówieśnikami z Korony Kielce
- Juniorzy młodsi Hutnika wysoko pokonali swoich rówieśników z Wisły
