https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chciała spalić zabójcę syna, zapłaci 400 złotych

Artur Drożdżak
Zabójca Piotr R. i oskarżona Ewa Starańska.
Zabójca Piotr R. i oskarżona Ewa Starańska. fot. Artur Drożdżak
Krakowski sąd łagodnie potraktował 56-letnią Ewę Starańską, która oblała benzyną i chciała podpalić Piotra R. zabójcę swojego syna. Do incydentu doszło w maju ub.r. na korytarzu krakowskiego sądu.

Kobieta odpowiadała za narażenie Piotra R. na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Groziło jej do 3 lat więzienia. Jednak Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia po analizie sprawy zmienił kwalifikację prawną czynu i uznał, że kobieta tylko naruszyła nietykalność cielesną zabójcy. Po oblaniu go benzyną dobrowolnie zrezygnowała z podpalenia mężczyzny. Dlatego sąd odstąpił od wymierzenia kary oskarżonej. Nakazał jej tylko zapłatę 200 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz kolejne 200 zł kosztów sądowych.

Do incydentu z oblaniem benzyną doszło 12 marca ub.r. jeszcze przed ogłoszeniem wyroku na Piotra R. 30-letni mężczyzna odpowiadał za zabójstwo Jana Starańskiego, którego zabił ciosem noża w trakcie imprezy przy ul. Kolejowej, gdzie obaj mieszkali. Piotr R. został nieprawomocnie za to skazany na 10 lat więzienia.

Ewa Starańska obserwowała przebieg rozprawy dotyczącej zabójstwa jej syna Jana. Oskarżony Piotr R., jej zdaniem, na procesie zachowywał się arogancko i lekceważąco. Nie okazywał skruchy, ciągle się uśmiechał. Nie wytrzymała, gdy usłyszała jego wypowiedz, że "sąd mu nic nie zrobi, a on odsiedzi 5 lat i wyjdzie na wolność". To tak zdenerwowało Starańską, że postanowiła sama wymierzyć mu sprawiedliwość.

- Oblałam go benzyną i chciałam spalić - nie kryła po zdarzeniu. Zrezygnowała, bo przy okazji oblała jednego z policjantów.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
eh
Moim zdaniem powinna być kara śmierci ,nie powinno się traktować ich za ludzi .Ile lat bedą godnie żyli więżieniu ,tak nie powinno być .Gwałcicieli kastracja całkowita i po 15 lat więżieniu .Matka zobaczyła śmieszny wyrok ,chciała mu sama wymierzyć karę . Nie może być tak że morderca jest wolny .Te komentarze które tu czytam przerażają mnie . Jak widać mordercy zbyt szybko są wolni.Matkę by wnet dali do więżienia ,dajcie mu wszystko dywan ,telewizor ,dobre jedzenie ,czy ulubieniec się zmieni ,mordercy nie zmieniają się .Patryku F. ciesz się wolnością puki możesz jestem pewna że za 4 miesiące bedziesz gnił więżieniu -do konca swego życia ! Ty sprzedałeś kolegów czas i by oni dziś sprzedali Cię pedale stary już. Gdybym była sedzią dała bym ci kare śmierci byś powoli umierał jak twoi koledzy ,koleżanki którym wbiłeś nóż w gardło .Nie ma usprawiedliwienia nie ma litości ,w Polsce jest tylko dożywocie oby nigdy mordercy nie wyszli z więżień . Jest narazie inaczej i giną kolejne osoby ,tylko dlaczego ?
P
Podpis.
Czemu w artykule jest zdjęcie ze strzelaniny siekierą?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska