- Kiedy duchowny robił mu na czółku znak krzyża nasz Michaś się uśmiechnął - wyznaje Paweł Grzesik, tata maluszka. - Łzy same cisnęły się do oczu - podkreśla. Mamę Michałka już wypisano ze szpitala. Chłopiec zaraz po chrzcie został przeniesiony na oddział intensywnej terapii, gdzie będzie czekał na operację. Michaś urodził się z poważną wadą serca. Pierwszy z trzech planowanych zabiegów ma się odbyć już w najbliższą środę.
Wylicytuj zegarek kard. Dziwisza. Uratuj Michałka
Operacja będzie przeprowadzona w tak zwanej hipotermii, czyli w stanie głębokiego ochłodzenia organizmu, z wyłączoną pracą serca, bez zewnętrznego obiegu krwi. Zabieg poprowadzą znany kardiochirurg profesor Edward Malec oraz doktor Katarzyna Januszewska. "Gazeta Krakowska" mocno trzyma kciuki.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**