29 kwietnia na Dużej Scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego odbędzie się uwielbiany przez publiczność jubileuszowy spektakl „Chory z urojenia” równo 20 lat od premiery.
„Będzie to niepowtarzalny, pełen dodatkowych atrakcji wieczór. Przyjdźcie spędzić go wraz z Teatrem w Krakowie i przekonajcie się sami, że chory jubilat o twarzy Andrzeja Grabowskiego jest wciąż niezwykle żwawy i cały czas bawi do łez!” - zapowiada Teatr Słowackiego.
Żywot spektakli teatralnych jest dość krótki, najczęściej trwa on kilka sezonów. Przedstawienia, które grane są dłużej, należą do rzadkości. Utrzymać zainteresowanie widzów przez wiele lat, jednocześnie nie gubiąc świeżości i energii z pierwszych spektakli – to naprawdę wielka sztuka.
„Chory z urojenia” to opowieść o hipochondrycznym Arganie, który nieustannie wmawia sobie kolejne wyimaginowane choroby, z wielką skrupulatnością stosując się do zaleceń lekarza. To też ostatnie dzieło Moliera. Sztukę po raz pierwszy wystawiono w 1673 roku, a w trakcie jednego z pierwszych przedstawień Molier przeszedł zapaść, odgrywając scenę śmierci Chorego.
Ale w reżyserskim ujęciu Giovanniego Pampiglione, „Chory z urojenia” pokazuje świat, w którym wszyscy są „chorzy”, tuszując w ten sposób swój smutek, czy samotność. O tym, że to spektakl, który bawi do łez, ale też nie ucieka od chwil głębokiej refleksji, mogły się już przekonać rzesze teatralnych widzów. Jubileuszowy spektakl 29 kwietnia.
