https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Chrzanów. Czas uporządkować reklamowy chaos. Czy wystarczy uchwała krajobrazowa, żeby odmienić wygląd miasta? [ZDJĘCIA]

Sławomir Bromboszcz
Tomasz Żołądź
Tomasz Żołądź Archiwum prywatne
O zapowiadanej przez władze Chrzanowa uchwale krajobrazowej, jej potencjalnych skutkach oraz potrzebie uporządkowania przestrzeni publicznej w miastach rozmawiamy z Tomaszem Żołędziem, wiceprezesem Chrzanowskiej Izby Gospodarczej, lokalnym przedsiębiorcą, właścicielem m.in. chrzanowskich Park Apartamentów.

Uchwała krajobrazowa. Jest potrzebna?

Kilka miesięcy temu radni na wniosek burmistrza Chrzanowa zadecydowali o starcie przygotowań do uchwalenia tzw. „uchwały krajobrazowej”. Pana zdaniem jest ona potrzebna?

Dostrzegam znacznie bardziej pilne potrzeby, jeśli chodzi o wygląd przestrzeni publicznej w stolicy powiatu. Proszę się przejść po ścisłym centrum, ulicami: 29 Listopada, Berka Joselewicza, 3 Maja. Ich stan to nie jest wizytówka Chrzanowa. Do tego nadal sporym wyzwaniem są wszechobecne śmieci. Niestety, czystość miasta to problem, z którym od wielu lat nie radzą sobie władze miasta.

Celem uchwały krajobrazowej ma być uporządkowanie przestrzeni, usunięcie denerwujących i wszechobecnych reklam, które estetycznie często pozostawiają wiele do życzenia.

Pytanie, czy większym problemem estetycznym są np. zakurzone ulice, rzadko opróżniane kosze na śmieci lub zaśmiecone działki w centrum, czy baner lokalnego przedsiębiorcy kierujący do jego firmy. Usunięcie szyldu jakiejś firmy nie sprawi, że przestrzeń będzie bardziej przyjazna, jeśli wokół będzie po prostu brudno. O uchwale krajobrazowej powinniśmy rozmawiać w momencie, gdy opanowane będą podstawy.

Jednak w wielu miastach zdecydowano o przyjęciu takich uchwał. I ich zapisy są często chwalone.

Czym innym jest uporządkowanie estetyczne historycznego centrum Krakowa, a czym innym uchwała krajobrazowa w mniejszym mieście. W Nowym Sączu powszechne jest odczucie, że to „haracz” na rzecz miasta od przedsiębiorców – „porządkowanie krajobrazu” sprowadza się do wydawania zgód przez urzędników w ramach skomplikowanej procedury oraz naliczania sporych opłat za każdą reklamę zewnętrzną. Ledwo wyszliśmy z kryzysu covidowego, kolejne obciążenia lokalnego biznesu to działania co najmniej nierozsądne.

FLESZ - Bon turystyczny obejmie przyszłe wakacje

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska