- Po kilkugodzinnej walce, energetycy przywrócili energię. Ta jednak znów zaszwankowała nad ranem w sobotę, potem w sobotę popołudniu i następnie w niedzielę od rana - tłumaczy dyżurny Powiatowego Centrum Interwencji Kryzysowej w Chrzanowie. Przyznaje, że w dalszym ciągu nie jest znana przyczyna awarii. - Energetycy pracują nad przepięciem zasilania z innej sieci - tłumaczy dyżurny PCZK. O godzinie 12 prądu nadal nie było na os. Północ..
Maria Przybysz, lokatorka bloku przy ul. Mieszka I jest bardzo zdenerwowana. - Od soboty mam gości spod Częstochowy. W nocy siedzieliśmy przy świeczkach. Ani się porządnie umyć, ani oglądnąć olimpiady w Londynie, ani zjeść lodowego deseru, który roztopił się w lodówce - żali się kobieta. Jest wściekła, bo to nie pierwsza tego typu awaria w lipcu. Początkiem miesiąca także z niewiadomej przyczyny nie było prądu przez cały dzień.
Nagroda dla policjanta, który uratował życie kierowcy w Niemczech Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!