https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarzysko zwierząt pod Limanową. Interwencja TOZ i policji. Zatrzymano dwie osoby w związku z nielegalną ubojnią

Joanna Mrozek
Podczas interwencji w powiecie limanowskim inspektor TOZ odnalazła wiele kości i czaszek zwierząt. Na miejscu była też policja, która prowadzi postępowanie
Podczas interwencji w powiecie limanowskim inspektor TOZ odnalazła wiele kości i czaszek zwierząt. Na miejscu była też policja, która prowadzi postępowanie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Krynicy-Zdroju
Inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce oddział w Krynicy-Zdroju interweniowali w powiecie limanowskim na "cmentarzysku" zwierząt z nielegalnego uboju. Dodatkowo zgłoszenie dotyczyło także możliwości skażenia wód gruntowych oraz rzeki, która według zgłaszających miała być regularnie zanieczyszczana. Limanowska policja prowadzi wielowątkowe postępowanie dot. nielegalnej ubojni i uboju rytualnego.

Spis treści

Wiele kości zwierząt i zanieczyszczanie rzeki pod Limanową

To kolejna interwencja inspektorów TOZ oddział w Krynicy-Zdroju, którą zainicjowało anonimowe zgłoszenie. Dotyczyło ono nielegalnego uboju zwierząt oraz grzebania szczątków zwierząt w różnych miejscowościach na terenie wspomnianego powiatu. Dodatkowo zgłoszenie dotyczyło możliwości skażeniu terenu polegającym na spuszczeniu do rzeki nieczystości po uboju zwierząt.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie i podjęliśmy interwencję w powiecie limanowskim. Jak zawsze w takich przypadkach zgłaszający mogą liczyć na pełną anonimowość, my jako towarzystwo jesteśmy stroną postępowania. Ujawniliśmy odpływ z rury, która wypływa bezpośrednio do rzeki - mówi inspektor TOZ na nagraniu z interwencji.

W okolicy miejsca interwencji zostały ujawnione martwe zwierzęta, dużo kości płytko zakopanych, w różnym stadium rozpadu. W odpływie było krowie ucho z kolczykiem i numerami.

- Smród i dużo kości zwierząt, są też czaszki. Interwencja została uznana za zasadną, a znalezione szczątki znajdują się w niedalekiej odległości od rzeki - dodaje inspektor, która relacjonowała całe wydarzenie.

Limanowska policja prowadzi postępowanie dot. ubojni

Interwencja odbyła się w asyście policji, o skandalicznym odkryciu został powiadomiony także lekarz powiatowy weterynarii. Choć dokłada lokalizacja nie jest znana, to funkcjonariusze zdradzają więcej szczegółów.

- W niedzielę limanowska policja uczestniczyła w interwencji razem z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że sprawa jest wielowątkowa i dotyczy nieprawidłowości w działalności jednej z ubojni na terenie powiatu limanowskiego - mówi "Gazecie Krakowskiej" st. asp. Jolanta Batko z Powiatowej Policji w Limanowej.

Podczas pracy w terenie, inspektor TOZ wskazali jeszcze na pobór wody z rzeki oraz pompę połączoną do prądu. Przewody elektryczne znajdowały się koła rowu. Nielegalny pobór wody stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny do 5 000 zł. Sprawa jest rozwojowa, do tematu wrócimy.

Zatrzymano dwóch obywateli Azerbejdżanu, którzy prowadzili ubój rytualny

Jak podaje Limanowa.in policja zatrzymała dwóch obywateli Azerbejdżan. Usłyszeli zarzuty związane m.in. z wprowadzeniem do obrotu nielegalnego mięsa.

Mężczyznom przedstawiono zarzuty z art. 25 pkt. 4 ustawy o produktach pochodzenia zwierzęcego tj. wprowadzanie na rynek produktów pochodzenia zwierzęcego w sposób niezgodny z rodzajem działalności określonej w rejestrze prowadzonym przez powiatowego lekarza weterynarii. Według portalu ubojnia, na której terenie prowadzone są działania służb i instytucji, kilka lat temu została zamknięta, a firma przestała być wypłacalna. Jej teren prawdopodobnie był wykorzystywany przez obcokrajowców to tzw. uboju rytualnego (halal, kosher), czyli uśmiercania zwierząt bez ich wcześniejszego ogłuszenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska