Zobacz także: Derby Małopolski dla Cracovii [ZDJĘCIA]
Mistrzowie Polski podejmują tyski GKS. To od dobrych sześciu sezonów ligowy klasyk. Krakowianie we wtorek z kwitkiem odprawili oświęcimską Unię, zaś tyszanie przegrali sensacyjnie u siebie z Nestą Toruń, chociaż nie tylko fachowcy, ale i bukmacherzy bardzo, bardzo nisko oceniają szanse torunian nawet na remis.
- Drużyny grają w kratkę - twierdzi trener Cracovii Rudolf Rohaczek. - Trzy mecze w tygodniu to za dużo dla niektórych drużyn. A gdy dojdą kontuzje, to faworyci przegrywają. My absolutnie nie kierujemy się ostatnim meczem tyszan. Dzisiejszy, w Krakowie będzie całkiem inny niż ten wtorkowy w Tychach.
Krakowianie starają się nadal wzmocnić skład, ale są z tym problemy. Pierwszy, że na rynku pozostało już niewielu dobrych graczy. A po drugie tempo załatwiania pozwolenia na pracę i podpisanie kontraktu przykładowo Joelowi Leniusowi jest dokładnie równie "błyskawiczne" w wykonaniu działaczy Pasów, jak w przypadku Nicka Sucharskiego.
Do tego trener Rohaczek ma problemy nie tylko z kontuzjami zawodników. Po formie Rafała Martynowskiego można sądzić, że okres letni spędził na plaży, a nie na siłowni. Pełnego okresu nie przepracowali Aron Chmielewski i Nick Sucharski, a następnie tygodniami czekając na potwierdzenie do Cracovii tylko trenowali i też nie mają sił na trzy tercje. I jakby tego było mało, to ci, którzy trenowali od początku, Sebastian Biela i Michał Piotrowski, są w słabej formie. A tyszanie na pewno zaprezentują się w Krakowie o dwie klasy lepiej niż w meczu z Toruniem. A prawdziwą formę Nesty krakowianie sprawdzą w niedzielnym spotkaniu w Toruniu.
Dzisiaj "Szarotki" podejmują torunian. W Pucharze Polski potrafili z nimi wygrać, ale teraz sytuacja jest wybitnie mało komfortowa dla drużyny Jacka Szopińskiego. Nie dość, że zespół jest rozbity kontuzjami, to do tego po najwyższej porażce w historii klubu, we wtorek w Sanoku 1:13 znajduje się w dole psychicznym.
I decydującym elementem będzie to, czy uda się trenerowi odbudować wiarę hokeistów w samych siebie. A w niedzielę nowotarżanie jadą do Jastrzębia, gdzie o punkty jest trudno faworytom rozgrywek.
Aksam Unia zawodzi. Chociaż skład ma bardzo mocny. Plotka głosi, że części graczy dość niemiła jest osoba trenera Karela Suchanka. Ewentualna strata punktów z sosnowieckim Zagłębiem dzisiaj oraz w niedzielę z KH Sanok, już na starcie postawi jednego z faworytów do medalu w bardzo trudnej sytuacji i spowoduje sporą stratę punktową zespołu z Oświęcimia do pierwszej czwórki.
Kolejne duże emocje, czyli kto, z kim i kiedy?
Dziś i w niedzielę rozegrane zostaną kolejne mecze w Polskiej Lidze Hokejowej.
Emocji, jak zwykle, nie powinno zabraknąć. A kibice szczególną uwagę mogą skierować na spotkania z udziałem Cracovii oraz Unii Oświęcim.
Piątek: Comarch-Cracovia - Tychy, godz. 18.00, MMKS Podhale Nowy Targ - Nesta Toruń, godz. 18.00, Zagłębie Sosnowiec - Aksam Unia Oświęcim, godz. 18.00, KH Sanok - JKH Jastrzębie, godz. 19.00.
Niedziela: Aksam Unia Oświęcim - KH Sanok, godz. 17.00, JKH Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ, godz. 17.00, Nesta Toruń - Comarch -Cracovia, godz. 17.30, Tychy - Zagłębie Sosnowiec, godz. 17.00.
Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!