W „Pasach” debiutował nowy zawodnik- bramkarz Dominik Salama, który dzisiaj podpisał kontrakt. Fin w tym sezonie grał w Texom STS Sanok i spisywał się bardzo dobrze. Nie zagrał już Alexander Younan. Szwed rozwiązał kontrakt z Comarch Cracovią.
Od początku spotkanie w Jastrzębiu-Zdrojku układało się po myśli przyjezdnych, a bardzo dobrze spisywała się pierwsza piątka – aż cztery gole to było jej dzieło. Choć przy stanie 0:0 to gospodarze mocno zaatakowali, najpierw jednak Kaleinikovas nie trafił w krążek będąc przed pustą bramką, a następnie popisał się Salama broniąc strzał Kasperlika.
„Pasy” przetrwały oblężenie bramki i ich najlepszy strzelec Lundgren dał im prowadzenie. Przypomniał o sobie też inny z superstrzelców – D. Kapica i podwyższył wynik. Miarka tym razem nie stanowił zasłony nie do przebycia i znów pokonał go Lundgren. To już był spory kapitał Comarch Cracovii. Goście musieli grać w podwójnym osłabieniu. I stracili gola po karnym w wykonaniu Bagina.Potem D. Kapica zmarnował sytuację sam na sam, ale krakowianie zachowywali bezpieczny dystans.
Gdy w 46 min F. Kapica popisał się podaniem zza bramki do Olssona, a ten ulokował „gumę” w siatce stało się jasne, że Comarch Cracovia wygra ten mecz. Goście dobrze się bronili w osłabieniach i zadawali kolejne ciosy. Gospodarze kompletnie się pogubili i Bieniek, a następnie Lungren (trzeci jego gol tego dnia!) ich pognębili strzelając do pustej bramki.
JKH GKS Jastrzębie-Zdrój - Comarch Cracovia 1:6 (0:2, 1:1, 0:3)
Bramki: 0:1 Lundgren (Wahlgren, D. Kapica) 4, 0:2 D. Kapica (Wahlgren, Lundgren) 15, 0:3 Lundgren (D. Kapica, Jaśkiewicz) 23, 1:3 Bagin 28 karny, 1:4 Olsson (F. Kapica) 46, 1:5 Bieniek 56, 1:6 Lundgren (Wahlgren, D. Kapica) 57.
Cracovia: Salamaa – Jaśkiewicz, Kruczek, Lundgren, Wahlgren, D. Kapica - Brandhammar, Kmieniew, Brynkus, Olsson, Johansson – Wanacki, Bieniek, Mocarski, Bezwiński, Marzec – Tynka, Kapa, Sterbenz, Jarosz, F. Kapica.
Sędziowali: P. Gabryszak, R. Noworyta. Kary: 8 - 10 min. Widzów: 560.
