Gospodarzom było łatwiej, bo od 6 min już prowadziły po strzale Tabora, który wślizgiem wybił piłkę. Miejscowi początkowo dominowali, ale po pół godzinie sytuacja się zmieniła.
Wtedy to Hyla strzelił bramkę, ale nie została ona uznana ze względu na spalonego. Goście dążyli do remisu, ale ich zapędy ostudził Lachowicz, który trafił w spojenie. 7 min później był bardziej precyzyjny posyłając piłkę do bramki po strzale z wolnego.
Ceglarz zmniejszył rozmiary porażki po kontrataku i zamieszaniu strzale z lewej nogi w długi róg., ale było już za mało czasu, by goście mogli wyrównać.
Cracovia II – Jawiszowice 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Tabor 6, 2:0 Lachowicz 79, 2:1 Ceglarz 86.
Cracovia II: Burek - Żołądź, Nowakowski, Wójcik - Hyla (87 Piekarz), Lachowicz (87 Pomietło), Strózik (87 Augun), Lusiusz – Tabisz, Gut – Tabor.
Jawiszowice: Uryga – Sitko, Pilch, Pitry, Hałat – Gemborys (65 Kawka), Frączek, Nagi, Czapla (65 S. Wójcik), Ceglarz – Korczyk.
Sędziował: Adrian Stajnder (Limanowa). Żółte kartki: Nagi, Frączek, Korczyk. Widzów: 100.
