Lider wygrał, ale goście bardzo mądrze się bronili. Od 21 min „Pasom” grało się jednak łatwiej, gdyż bramę zdobył Wiśniewski. Chwilę później mogło paść wyrównanie. W sytuacji sam na sam z Burkiewiczem wilk spisał się jednak bez zarzutu. Burkiewicz miał jeszcze jedną szansę, ale znów przegrał z bramkarzem gospodarzy.
W 62 min bliski powodzenia był Strózik – strzelił mocno z wolnego, ale bramkarz gospodarzy wybił piłkę nad poprzeczkę. Kwadrans przed końcem napastnik mógł zdobyć bramkę, ale zmarnował sytuację sam na sam z Przybysiem, strzelając koło słupka.
W 83 min gospodarze dobili rywali – Strózik ładnie wypatrzył Stacherę, który zwiódł rywali i strzelił mocno - piłka odbiła się od poprzeczki i spadła za linię bramkową.
Michał Probierz sprzedawał bilety na mecz z Legią Warszawa!
- Byliśmy lepsi, ale goście dobrze się bronili – mówi trener Cracovii Piotr Giza.
- Chłopcy postawili się liderowi, bardzo dobrze wyglądali – ocenił trener Czarnych Mateusz Miś. A mieliśmy kłopoty kadrowe, pierwszy mecz po kontuzji zagrał Byrski, podobnie jak Czwartosz i Bogusławski. Z kolei Gawlik jest wyłączony przez kontuzję.
Cracovia II – Czarni Staniątki 2:0 (1:0)
Bramki:** 1:0 Wiśniewski 21, 2:0 Stachera 83
Cracovia: Wilk – Pituła, Jarzynka, Bracik, Pająk – Wiśniewski (66 Stachera), Supryn, Ożóg, Malisz, Zaucha (80 Matheus) – Strózik.
Czarni: Przybyś - Barnaś, Otfinowski, Dudek, Czwartosz (57 Świeca) – Burkiewicz, Orłowski (65 Iwanicki), Bogusławski (88 Żychowicz), Fryda (81 Manaseryan) – Piątek (90 Wrześniak), Byrski.
Sędziował: Tomasz Biela (Kraków). Żółte kartki: Fryda, Manaseryan – Pająk. Widżów: 200.
Cracovia - Legia. Pierwsze starcie dla warszawian
Kibice Cracovii oglądali zmagania juniorów z Legią Warszawa
Znamy skład Cracovii na mecz z Legią Warszawa
Połączyła ich Cracovia i Legia. Piłkarze i trenerzy, co teraz robią?
