Na uroczystości była obecna pełniąca obowiązki prezesa Cracovii Elżbieta Filipiak. Wyraziła zadowolenie z obecności tylu osób.
- Grudzień będzie dla nas intensywnym okresem. Będziemy kontynuować tę tradycję oficjalnego zapalania choinki - mówiła.
Nie zabrakło też wiceprezesa Stefana Majewskiego, fanów "Pasów", tych starszych i najmłodszych, które najbardziej cieszyły się z pięknej choinki.
To ma być kolejna cracoviacka tradycja. Już w ubiegłym roku kibice z dziećmi przyszli na stadion, a najmłodsi wykonywali bożonarodzeniowe ozdoby. tak było i tym razem. Najpierw było jednak podziwianie choinki i wspólne kolędowanie. Nie zabrakło piłkarzy "Pasów", tych, którzy nie zagrają w niedzielnym meczu z Ruchem Chorzów, choćby Takuto Oshimy (będzie też podczas meczu obecny na Sektorze Rodzinnym).
Zjawiło się około 150 osób.
Dzieci zajęły się przygotowywaniem świątecznych ozdób choinkowych w strefie VIP. Zawisną one zarówno na drzewku przed stadionem, jak i na choinkach ulokowanych wewnątrz obiektu. Nie zabrakło ciekawych nagród dla uczestników wydarzenia i wyróżnień najlepszych dzieł.
Były oczywiście konkursy z nagrodami. Dzieci wzbogaciły się też o klubowe gadżety - takie nagrody czekały na najmłodszych podczas akcji Pasiasty Przedsmaku Świąt.
Mocno zaangażowali się w przedsięwzięcie nie tylko pracownicy klubu, ale też rodzice, zwłaszcza ci skupieni w Sektorze Rodzinnym działającym na Cracovii. Nikt nie wyszedł z obiektu przy ul. Kałuży smutny. Obiecano sobie, że ubieranie choinki stanie się już tradycją Cracovii.
