W byłej drużynie tylko pięciu zawodników gra jeszcze w piłkę na poziomie I, II i IV ligi. Wiadomo było, kto będzie dominował w meczu toczonym dwa razy po 25 min, ale dawne gwiazdy pokazały się z dobrej strony. - Technika zostaje na całe życie - śmiał się perfekcyjny wykonawca rzutu karnego Marek Citko. - Warto było przyjechać i zagrać w tym meczu, to wspaniała sprawa. Na co dzień już nie gram. Jeszcze do niedawna występowałem w oldbojach, ale grają za ostro, podchodzą do tego zbyt ambicjonalnie.
Citko jest menedżerem piłkarskim, byłą gwiazdą Widzewa Łódź. Krakowianie w niedziele grają właśnie w Łodzi. Zapytaliśmy jak ocenia ich szanse? - Na pewno więcej szans należy przyznać Cracovii - mówi. - Ale to jest piłka i wszystko może się zdarzyć.
Kapitanem dawnej drużyny był Arkadiusz Baran, który po raz pierwszy grał na nowym stadionie przy ul. Kałuży.
- Było nam ciężko - komentował. - Młodsi nie będziemy, choć kilku z nas się jeszcze rusza. Ja walczę o utrzymanie w II lidze ze Stalą Rzeszów, podobnie jak Cracovia w ekstraklasie. Żałuję tego, ponieważ ma fajną drużynę i gra ciekawą piłkę. Czegoś jej jednak brakuje. Mogła grać na luzie, a teraz ten zespół będzie musiał pokazać trochę charakteru i ambicji.
Osobą spajającą oba teamy jest trener Wojciech Stawowy, który przed dziesięcioma laty, jak i teraz jest szkoleniowcem Cracovii. - Umiejętności w drużynie "starej" Cracovii pozostały - ocenił szkoleniowiec. - Wygrał jednak zespół lepszy, co zrobić… Choć wielu chłopców już nie trenuje, to widać było, że kiedyś grali w piłkę na wysokim poziomie.
Cracovia 20143 (2) Cracovia 20051 (0)
Bramki: 1:0 Zejdler 8, 2:0 Kuś 9, 3:0 D. Nowak 45, 3:1 Citko 49 karny.
Cracovia 2014: I połowa: Perdijić - Kuś, Żytko, Mikulić, Marciniak - Steblecki, Zejdler, Danielewicz, Budziński, Ntibazonkiza - Boljević.II połowa: Pilarz - Wawrzynkiewicz, Mikulić, Kuligowski, Jaroszyński - Dudzic, Rakels, Nykiel, Bernhardt, Szewczyk - D. Nowak.
Cracovia 2004: Cabaj - Świstak, Węgrzyn, Wawrzyczek, Radwański - Dudziński, Baran, Giza, Citko, Baster - Szczoczarz oraz Makuch, P. Nowak.
Sędziował: Sławomir Steczko (Kraków).Widzów: 2578.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+