Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Zwycięstwo juniorów starszych "Pasów" w Rącznej z obrońcą mistrzowskiego tytułu Pogonią Szczecin

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Juniorzy starsi Cracovii odnieśli dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie (piąte w Rącznej)
Juniorzy starsi Cracovii odnieśli dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie (piąte w Rącznej) Andrzej Banaś
W meczu 16. kolejki - pierwszej w rundzie rewanżowej - Centralnej Ligi Juniorów U-18, rozegranym w Rącznej, Cracovia wygrała z mistrzem Polski Pogonią Szczecin 3:2 i ponownie została liderem tabeli.

Młode „Pasy" od początku meczu ruszyły do ataku. W 3 min, po przejęciu piłki, Jakub Gut huknął z ponad 20 metrów tuż nad poprzeczkę. 10 min później szczecinianie - szukający okazji do zdobycia gola głównie w kontrach - mieli świetną okazję, ale po dośrodkowaniu z lewej strony Borysa Freilicha z bliska wprost w bramkarza Filipa Kramarza główkował Fabian Grzelka.

Zmarnowana sytuacja szybko zemściła się na gościach. W 15 min Przemysław Kapek zagrał na pole bramkowe, skąd Kamil Konieczny trafił do siatki. To była jego premierowa bramka w tym sezonie w CLJ U-18. 2 min później Dominik Janeczek zacentrował na pole karne, ale Gut minimalnie chybił głową.

W 26 min obrońcy tytułu stracili piłkę w środkowej strefie boiska, przejęli ją gospodarze i Maciej Mrozik strzelił z pola karnego nie do obrony w "okienko" bramki Pogoni. W 30 min goście mieli znakomitą okazję do uzyskania kontaktowego gola, ale nie wykorzystał jej Olaf Korczakowski. Udało im się to w 42 min, gdy po rzucie wolnym celnie z biska główkował Konrad Magnuszewski.

Po zmianie stron szczecinianie atakowali bramkę rywali, ale długo bez efektu. Tymczasem w 54 min Aleksander Ciesielski uderzył zza pola karnego i piłka po rykoszecie od Jędrzeja Górala wpada do siatki. Gra - podobnie jak w pierwszej połowie meczu - była zacięta, interesująca. Mistrzowie Polski ciągle szukali okazji do zmniejszenia strat, ale brakowało im skuteczności, nie potrafili pokonać świetnie broniącego Kramarza.

W 68 min po centrze Mateusza Bąka świetnej okazji nie wykorzystał Jakubczyk, a 3 min później Korczakowski. Pogoń do końca meczu dążyła do zdobycia gola. W doliczonym czasie gry sędzia uznał, że Oliwer Hyla sfaulował szarżującego w polu karnym Partyka Smykowskiego i podyktował rzut karny. Z 11 metrów do siatki trafił Mikołaj Witkowski. W dramatycznej końcówce spotkania gościom nie udało się doprowadzić do remisu.

Cracovia - Pogoń Szczecin 3:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Konieczny 15, 2:0 Mrozik 26, 2:1 Magnuszewski 42, 3:1 Ciesielski 54, 3:2 Witkowski 90+1.
Cracovia: Kramarz - Hyla, Wójcik, Ziewiec, Janeczek - Kolec (85 Łuczyk) - Mrozik (85 Zakrzewski), Konieczny (74 Tkachuk), Ciesielski (67 Wojtysko), Gut (74 Mróz) - Kapek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska