Juniorzy młodsi Wisły w efektownym stylu wygrali jesienne rozgrywki, odnosząc aż jedenaście zwycięstw, notując jeden remis i tylko dwie porażki. Ich rówieśnicy z drugiej strony Błoń zajęli drugie miejsce dzięki ośmiu wygranym, jednemu remisowi i pięciu przegranym.
W sobotę w Myślenicach Cracovii nie udało się zrewanżować Wiśle za porażkę 3:6, doznaną 2 października w Rącznej. Gospodarze błyskawicznie, bo już w 3 min, objęli prowadzenie po strzale Michała Głogowskiego z dalszej odległości. Goście ruszyli do odrabiania strat i w 31 min za sprawą Michała Kęski - po świetnej, indywidualnej akcji Filipa Kucharczyka - doprowadzili do wyrównania. Odpowiedź wiślaków była jednak szybka. 7 min po stracie gola do siatki - po dośrodkowaniu z rzutu wolnego - trafił Marcin Górkiewicz.
W drugiej połowie spotkania obaj rywale dążyli do strzelania kolejnej bramki. W 60 min dokonał tego Maciej Pachel, ustalając - jak się potem okazało - wynik juniorskich derbów Krakowa. Pokonał on Kacpra Podlipniego ładnym strzałem ze skraju pola karnego.
Wisła Kraków - Cracovia 3:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Głogowski 3, 1:1 Kęski 31, 2:1 Górkiewicz 38, 3:1 Pachel 60.
