Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Członków Spółdzielni Mieszkaniowej nie stać na zakup gruntów pod blokami

Tomasz Mateusiak
Mieszkańcy prosili zakopiańskich radnych o pomoc w zmniejszeniu opłat za mieszkanie
Mieszkańcy prosili zakopiańskich radnych o pomoc w zmniejszeniu opłat za mieszkanie Tomasz Mateusiak
Bonifikata na wykup ziemi wokół bloków mieszkalnych jest zbyt mała - uważają mieszkańcy Zakopiańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Obecnie wykupienie gruntu wokół budynków to koszt rzędu 6-8 tys. zł dla rodziny. Dla wielu to zbyt dużo. Tymczasem, gdyby mieszkańcy wykupili grunty, ich miesięczne czynsze mogłyby spaść nawet o 200 zł. Stąd też ponad 300 mieszkańców wystąpiło do radnych miejskich, by dotychczasową zniżkę 50 proc. zamienić na 90 proc.

W lokalach wybudowanych przez Zakopiańską Spółdzielnię Mieszkaniową żyje obecnie około 4 tysięcy osób. Spółka ta ma bloki przy ulicy Jagiellońskiej, Słonecznej, Gimnazjalnej oraz na Kasprusiach czy Piaseckiego. Większość z nich przez ostatnie lata na mocy specjalnej ustawy wykupiła swoje lokale na własność. Nie do końca jednak mogą się poczuć jak "na swoim".

- Kazano nam wykupić również działki pod blokiem oraz w jego okolicy - mówi Bożena Solańska, zakopiańska radna i mieszkanka bloków przy ulicy Gimnazjalnej. - Grunt pod blokiem był tani, ale ten wokół budynku kosztuje sporo.
Wszystko przez uchwałę, którą w 2010 roku podjęła zakopiańska rada miasta. Samorządowcy zdecydowali wówczas, że mieszkańcy wykupujący tereny mogą liczyć na 90-procentowy rabat od ceny mieszkań i gruntu pod blokiem. Jeśli chodzi jednak o wykup pozostałych gruntów bonifikata wynosi tylko 50 proc.

- Chodzi o parkingi, chodniki i skwery czy garaże wokół bloków - tłumaczy Stanisław Stasik, mieszkaniec Gimnazjalnej. - Teraz płacimy za te tereny nawet 200 zł miesięcznie czynszu (w zależności od wielkości mieszkania). Bardziej więc opłaca się to wykupić. Wtedy czynsz będziemy mieli mniejszy. Z uwagi na cenę jest to trudne.

Jak tłumaczą członkowie spółdzielni, rzeczoznawca wycenił tereny wokół ich bloków na kwotę 1 tys. zł za mkw.

- Jeśli przyjąć, że do każdego mieszkania przypisane jest kilkanaście metrów takiego terenu, to kwota wykupu nawet po 50-procentowej zniżce wynosi 6-8 tysięcy złotych - mówi Józef Zwijacz z Jagiellońskiej. - To sporo. Chcemy by rada zwiększyła nam bonifikatę do 90 procent. Wówczas na wykup będzie nas stać. Tych działek i tak nie potrzebuje. Miasto zatem wiele na tym nie straci.

- Z tym ostatnim stwierdzeniem bym się nie zgodziła - mówi Halina Dyka, naczelnik wydziału gospodarki gruntami zakopiańskiego magistratu. - Przez wysokie upusty, w ostatnich latach do budżetu miasta nie trafiło ponad 7 milionów. Nie mówię, że zwiększenie bonifikaty jest niemożliwe. Jest jednak na to trochę zbyt wcześnie.

Przypomina, że mieszkańcy już wcześniej podjęli walkę z niskimi bonifikatami i zaskarżyli uchwałę z 2010 roku do wojewody.

- Póki wojewoda nie wypowie się w sprawie, zmian nie będzie - mówi radny Wawrzyniec Bystrzycki. - Przecież wkrótce może się okazać, że nasza decyzja była nieważna. Jeśli tak się nie stanie to wówczas może podwyższymy bonifikatę.

Rada ma swoje warunki. Chce by spółdzielnia przekazała miastu we władanie ul. Piaseckiego. Rozmowy toczą się od dawna, ale prezes spółdzielni nie zdecydował się jeszcze na ten krok.

- Mieszkańcy mogą go do tego zobligować podczas walnego zebrania zarządu. Jeśli oni pójdą nam na rękę, my pójdziemy im - zapewnia radny Stanisław Łukaszczyk.

Mieszkańcy zapowiadają, że będą starali się nakłonić zarząd spółdzielni do wejścia w porozumienie z gminą.

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Konkurs na najładniejsze zdjęcie matki z dzieckiem! Weź udział i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska