Grupa krakowian już od kilku miesięcy walczy o to, aby Bagry objęte zostały tzw. strefą ciszy, podobnie jak np. Zalew Rożnowski. Wprowadzenie takich przepisów miałoby chronić nie tylko ludzi, ale też płoszone przez huk silników ptaki, które mają w okolicy siedliska lęgowe. Mieszkańcy już w zeszłym roku interweniowali w tej sprawie. Utknęła w martwym punkcie, bo potrzeba było ok. 12-15 tysięcy złotych na przeprowadzenie badań natężenia hałasu.
Teraz okazało się, że Urząd Miasta znalazł fundusze na badania i już je nawet wykonano. Wyniki mają być znane pod koniec września. Wtedy będziemy wiedzieć, czy działania zmierzające do wprowadzenia strefy ciszy mają szanse na powodzenie.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+