- Przed sezonem nie robiliśmy transferów, wzmocnień, ze względu na sytuację finansową klubu - mówi trener Krzysztof Hajduk. - Mieliśmy plan, żeby zdobyć dwadzieścia kilka punktów. Mając osiem (po dziewięciu spotkaniach, po serii trzech porażek - przyp.), chcieliśmy dobić do dwudziestu. Zrobiliśmy to, mamy 23 punkty. Jesteśmy w grze.
W grze o utrzymanie, która w tym sezonie jest czymś więcej - kwalifikacją do jednogrupowej małopolskiej IV ligi. Aby się w niej znaleźć, trzeba zająć przynajmniej 8. miejsce. Teraz jest na nim Unia Oświęcim, z dorobkiem 26 pkt.
Dalin Myślenice. Lata 90., prawdziwa III liga. To były czasy...
Dalinowi pozostały więc do odrobienia 3 punkty z większej straty, jaką odrabiał od połowy października. - Wcześniej kłopoty wzięły się m.in. z przyczyn personalnych. Brakowało wielu podstawowych chłopaków. W tej rundzie wąska kadra dała nam się we znaki - mówi szkoleniowiec.
W ogóle jesienią nie zagrał Michał Górecki - w ostatnich latach napastnik numer 1 i najlepszy strzelec Dalinu - który w kwietniu zerwał więzadła w kolanie. W trakcie rundy z ofensywy na półtora miesiąca wypadł Szymon Burkat, na skutek złamania nosa podczas meczu Pucharu Polski. A jesień Dalin kończył bez Dawida Kałata i Tomasza Pilcha. Ten ostatni nieprędko wróci do gry, ma zerwane więzadła.
Wiosną powinien wrócić do gry M. Górecki. Hajduk nie ukrywa, że klub chce też dokonać transferów. - Szukamy zawodników, którzy wzmocnią nas i podniosą rywalizację w drużynie, bo tego trochę brakowało - przyznaje. - Ważne, że mamy te 23 punkty, to dobre miejsce do startu. Wszyscy jesteśmy pełni optymizmu i wiary. Liczę, że wzmocnimy się w zimie i na pewno będziemy grać o nową czwartą ligę, w której Dalin powinien być.
Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy ZDJĘCIA
Strzelcy bramek dla Dalinu - jesień 2021
8 bramek - Jakub Górecki
5 - Dawid Kałat
4 - Michał Wojtan
3 - Michał Cienkosz
2 - Konrad Malina, Tomasz Stelmach
1 - Szymon Burkat, Jakub Jędrzejowski, Bartłomiej Ostafin, Michał Przetocki, Piotr Rusek
